Krzysztof Struziak

Miasto powiatowe Dąbrowa w latach Wojny Światowej 1914-1918

Konspekt opracowania przekazany na ręce burmistrza Miasta i Gminy Dąbrowa Tarnowska w 2015 roku

Wstęp

Od wybuchu I wojny światowej minęło już ponad stulecie, a wydarzenia z nią związane przesłoniła pamięć po kolejnej wojnie. Szczególnie mało znane są one w mniejszych miejscowościach, oddalonych niekiedy od głównego teatru działań wojennych.

Dotychczasowe opracowania naukowe bardzo mało miejsca poświęcają samej Dąbrowie – miastu powiatowemu, które szczególnie w pierwszym okresie wojny stanowiło ważny punkt koncentracji wojsk austro-węgierskich oraz było lokalnym centrum mobilizacji formacji legionowych. Tu mieściła się także tzw. Komenda Etapów (zaplecza), skąd wysyłano wiele ważnych rozkazów. W tzw. „okresie szczucińskim” I pułk Legionów został przezbrojony i uzupełniony, otrzymał mundury oraz toczył pierwsze poważne walki w okolicach Nowego Korczyna. Wszystko to działo się naprzeciw Gręboszowa, gdzie J. Piłsudski ulokował swój sztab i skąd wysyłał na drugi brzeg Wisły kolejne bataliony. Tam też na cmentarzu parafialnym spoczywają pierwsi polegli w boju legioniści. W pobliskim Brniu, we wrześniu 1914 roku, zakwaterował się sztab 12 Dywizji armii austro-węgierskiej.

Tymczasem otwarty niedawno „Szlak Frontu Wschodniego I Wojny Światowej w Małopolsce” omija powiat dąbrowski, chociaż według autorów powstałej przy tej okazji strony internetowej, „wiedzie do miejsc, które w latach 1914–1915 były areną kluczowych zmagań na froncie wschodnim Wielkiej Wojny. Podróżując wzdłuż szlaku, można zobaczyć pamiątki tamtych czasów: forty twierdzy Kraków, krakowskie Oleandry, z których wyruszyła I Kampania Kadrowa, muzea oraz liczne cmentarze wojenne zaprojektowane przez wybitnych ówczesnych artystów. Na trasie znalazły się również dawne obiekty wojskowe, np. koszary, siedziby sztabów walczących armii, szpitale wojskowe. W niektórych miejscach ocalały ślady okopów i innych umocnień polowych”1.

Istnieje wszakże możliwość dołączenia do szlaku tzw. „Pętli”. Ewentualnie powstała „Pętla Dąbrowska”, wobec niebywałego w ostatnich latach zainteresowania miejscami pochówków potomków mieszkańców byłej monarchii Habsburgów (szczególnie Austriaków, i Czachów), w istotny sposób przyczyniłaby się do zwiększenia walorów turystycznych samej Dąbrowy Tarnowskiej oraz powiatu dąbrowskiego. Powstałe opracowanie mogłoby być więc wstępem do rozpoczęcia starań o dołączenie powiatu dąbrowskiego do „Szlaku Frontu Wschodniego”, tym bardziej, że na ukończeniu jest praca dotycząca m.in. przebiegu działań wojennych na terenie parafii Szczucin, a w projekcie znajduje się monografia wszystkich cmentarzy wojennych położonych na Powiślu Dąbrowskim.

Ambicją autora jest również, by ewentualnie powstałe opracowanie miało charakter naukowy oraz ponadlokalny, co w istotny sposób wpłynęłoby na „zauważenie” Dąbrowy Tarnowskiej przez historyków badających dzieje „Wielkiej Wojny”, w szerszym niż dotąd zakresie. Praca, jak sądzę, byłaby również przydatna dla nauczycieli i uczniów wszystkich typów szkół funkcjonujących w mieście w trakcie omawiania tematów związanych z „Wielką Wojną” (pod tym względem Tarnów, a nawet Żabno mają o wiele większe pole do działania).

Wyrażam nadzieję, że władze miejskie Dąbrowy Tarnowskiej zauważą potrzebę powstania opracowania, które w znacznym stopniu przyczyni się do traktowania miasta w przyszłych opracowaniach historycznych w bardziej rzetelny sposób.

Oświadczam również, że posiadam odpowiednie wykształcenie i kompetencje do przygotowania pracy oraz w celu zaznajomienia z tematem przygotowałem do poszczególnych rozdziałów krótkie załączniki.

Niestety moja oferta pozostała bez echa.

W przygotowanym przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Krakowie zestawieniu bibliograficznym, autorstwa Elżbiety Romanowskiej „SZLAKIEM NIEPODLEGŁEJ – MAŁOPOLSKA 1918”, pod hasłem „Powiat Dąbrowski” znajduje się jedynie 8 pozycji bibliograficznych [w tym 3 mojego autorstwa], podczas gdy przykładowo do powiatu tarnowskiego przypisano ich ponad 120. Nic dodać, nic ująć.

E. Romanowska – fragment zestawienia bibliograficznego, s. 42.

Gdy w 2018 r. obchodzono w całej Polsce 100- lecie odzyskania niepodległości, uczniowie i nauczyciele szkół powiatu dąbrowskiego, narzekali na kompletny brak opracowań dotyczących tego tematu, choćby celem zorganizowania konkursów. A tak wiele mówi się na sesjach samorządu dąbrowskiego o przyczynach kontynuowania nauki przez młodzież naszego powiatu w tarnowskich liceach. Szukając przyczyn, proponuję porównać choćby przedstawiony wyżej przykład  dostępnej literatury regionalnej.

Poniżej zamieszczam konspekt opracowania uzupełniony o kilka dodatkowych zdjęć, zbliża się bowiem kolejna okrągła rocznica – 100- lecie Bitwy Warszawskiej 1920 r.

 

Miasto powiatowe Dąbrowa w latach Wojny Światowej 1914-1918

Konspekt pracy

 

1. Proponowany układ opracowania:

 

Wstęp

Wykaz skrótów

Rozdział I

W przededniu wybuchu I wojny światowej (załącznik 1)

1.1. Miasto i jego mieszkańcy

1.2. Stosunki społeczno – gospodarcze

1.3. Rozwój wydarzeń politycznych

Rozdział II

Przebieg działań wojennych na terenie powiatu dąbrowskiego (załącznik 3)

2.1. Sierpień – Listopad 1914 r.

2.2. Maj 1915 r.

Rozdział III

Dąbrowa w okresie okupacji rosyjskiej (8 IX 1914 – 10 V 1915) i kolejnych latach wojny (załącznik 4)

Rozdział IV

Cmentarz wojenny w Dąbrowie (załącznik 5)

4.1. Wiadomości ogólne

4.2. Budowa cmentarza wojennego w Dąbrowie

Zakończenie

Bibliografia

Spis tabel

Spis ilustracji

Aneksy (załącznik 6)

2. Opis pracy i wykorzystanych źródeł

Opracowanie będzie się składać z 4 rozdziałów, a uzupełniają je wstęp, zakończenie i liczne aneksy.

Rozdział pierwszy w całości poświęcony będzie omówieniu życia codziennego mieszkańców Dąbrowy, sytuacji społeczno-gospodarczej i politycznej przed wybuchem wojny. W rozdziale drugim przedstawiony zostanie przebieg działań wojennych na terenach będących tematem opracowania, natomiast w trzecim trudności aprowizacyjne oraz zniszczenia spowodowane półroczną okupacją rosyjską.. W rozdziale czwartym omówiona zostanie sprawa budowy cmentarza wojennego, tj. m.in. ekshumacje z pojedynczych grobów na nowe miejsca pochówku, plany budowy, korespondencja itp. Wśród aneksów znajdą się m.in. nazwiska poległych żołnierzy c.k. armii - mieszkańców Dąbrowy, odnalezione przez autora w tzw. „Listach Strat” i wiele innych dotąd niepublikowanych dokumentów.

W zamyśle autora ramy chronologiczne pracy obejmą w zasadzie lata 1901-1918, jednak w wielu wypadkach w celu rozpoczęcia lub zakończenia konkretnego tematu należy je nieco poszerzyć2. Początek omawianego okresu to umowny rok rozpoczęcia w Dąbrowie działań mających na celu przebudowę i zmianę wizerunku miasta, natomiast data kończąca to okres zamętu związany z odbudową ze zniszczeń wojennych, pierwszych podsumowań zniszczeń dokonanych przez wojska rosyjskie oraz odzyskanie przez Polskę niepodległości.

Jako materiał źródłowy wykorzystana zostanie selektywna literatura przedmiotu, w skład której wchodzą: dane archiwalne, dzienniki i pamiętniki napisane przez uczestników i świadków wydarzeń oraz opracowania i monografie zawierające niezbędne informacje. Wprawdzie szczegółowy wykaz wykorzystanych pozycji został dołączony do niniejszego konspektu w osobnym miejscu, należy jednak scharakteryzować najważniejsze z nich.

W literaturę poświęconą I wojnie światowej i działaniom na jej frontach obfituje historiografia austriacka, czy też ogólnie powiedziawszy niemieckojęzyczna. Na szczególną uwagę zasługuje tu monumentalne dzieło pod redakcją Edmunda Glaise von Horstenau Öseterreich – Ungarns letzer Krieg 1914-19183. Biorąc pod uwagę omawiany temat, wykorzystane zostaną też mniej znane prace omawiające szlak bojowy jednostek, które maszerowały przez powiat dąbrowski, tj. Franza Drediny, Der Heldenweg des Zweier-Landsturm 1914 – 19184 i Ernsta Wißhaupta, Die Tiroler Kaiserjäger im Weltkriege 1914-19185 oraz  F. Conrada von Hötzendorf,a  Aus meiner Dienstzeit: 1906 – 19186 i A. Velze, Die Geschichte des Weltkrieges mit besonderer Berücksichtigung des früheren Österreich Ungarn7. W opracowaniach tych znajduje się wiele informacji na temat organizacji poszczególnych armii, dywizji, korpusów i brygad. Nie można też pominąć inwentarza austro-węgierskich grobów wojskowych, będącego opracowaniem Rudolfa Brocha i Hansa Hauptamana Zachodniogalicyjskie groby bohaterów8, dostarczającego cennych informacji o polach bitewnych i cmentarzach.

Z polskich opracowań obejmujących całość opisywanych zagadnień I wojny światowej wyróżniają się, opracowana przed II wojną światową przez Jana Dąbrowskiego Wielka wojna 1914-19189 oraz wydane pół wieku później Studia i szkice z dziejów I wojny światowej pióra Mariana Zgórnia­ka10. Pierwsze jest przykładem opracowania dziejów I wojny światowej, w którym front galicyjski przedstawiono we właściwych proporcjach w stosun­ku do całego zagadnienia, drugie natomiast jest zwarte, rzeczowe i konkretne, co jednak zmusza autora do ograniczenia się do głównego wątku wydarzeń i rezygnacji z opisu epizodów. Wiele cennych informacji udało się znaleźć również w pracy Juliusza Batora Wojna Galicyjska11, która dotyczy walk w Galicji w latach 1914-1915. Dużym mankamentem tego opracowania, jest jednak jego zbyt daleko posunięta ogólnikowość.

Historią wojska austro-węgierskiego w okręgu tarnowskim zajmowało się kilku badaczy. Jednakże większość z nich kwestie wojskowe traktowała jako zadania poboczne będące jedynie uzupełnieniem głównego wątku pracy, lub były to opracowania popularno-naukowe12.

Z nielicznych opracowań omawiających problematykę I wojny światowej na terenie ziemi dąbrowskiej, należy wymienić wzmianki wchodzące w skład większych rozdziałów monografii dąbrowskiej i szczucińskiej13. Tematem udziału mieszkańców powiatu dąbrowskiego w akcji formowania Legionów zajął się Zbigniew Starzyk w artykule Postawa mieszkańców powiatu dąbrowskiego w latach wojny 1914-191814, natomiast ich położenie ekonomiczne omówił autor mającego ujrzeć światło dzienne opracowania, w dwóch artykułach, tj. Wpływ wojny światowej 1914-1918 na położenie materialne ludności powiatu dąbrowskiego i Trudności gospodarcze i aprowizacyjne na terenie powiatu dąbrowskiego w latach I wojny światowej15.

Wśród źródeł wydanych drukiem, nieocenione okazały się listy strat poszczególnych rodzajów wojsk. Pierwsze „Listy Strat” były wydawane regularnie co kilka dni przez austriackie c.k. Ministerstwo Wojny w latach 1914-191816. Mają formę one formę około 60 -stronicowych zeszytów spiętych następnie w tomy. Na każdej liście znajduje się ułożony w alfabetycznym porządku wykaz nazwisk poległych właśnie żołnierzy (oficerowie, jednoroczni ochotnicy, następnie szeregowi), wraz z takimi danymi (niestety często niekompletnymi) jak: stopień wojskowy, oddział wojska, prawo swojszczyzny, rok urodzenia i miejsce śmierci (często podawane tylko ogólnie, np. Russland). Poszczególne listy liczą około 2000 nazwisk żołnierzy armii austro-węgierskiej poległych na wszystkich frontach wojny. W maju 1915 r. wydano (nakładem Centralnego Oddziału Ewidencyjnego Departamentu Wojskowego NKN) pierwszą „Listę chorych, rannych, zabitych i zaginionych legionistów do końca kwietnia 1915”. Edycję danych dotyczących poszkodowanych legionistów, kontynuowano w kolejnych miesiącach i latach, pod nazwą „Lista Strat Legionu Polskiego”, do 1 października 1916 r. W sumie ukazało się siedem takich list, których poważnym mankamentem jest brak danych dotyczących miejsca zamieszkania, czy urodzenia żołnierzy17.

Wobec trudności w precyzyjnym określenie strat ludnościowych, jakie poniosło miasto Dąbrowa w latach wojny, jedynie dla orientacji można posłużyć się danymi ze spisów powszechnych przeprowadzonych w 1910 i 1921 r.18. W ten sposób można  sporządzić zestawienie strat ludnościowych w latach 1910-1921. Oprócz tego spis z 1921 r. zawiera wiele interesujących danych statystycznych dotyczących liczby sierot, inwalidów, wdów itd.

W pracy wykorzystane zostaną również nieliczne pozycje drukowane, o charakterze pamiętnikarskim odnoszące się do omawianego tematu, z których należy wymienić przede wszystkim: wspomnienia J. Piłsudskiego, J. Słomki, R. Żaby, J. Brauna, Księgę pamiątkową i adresową wygnańców wojennych z Galicyi i Bukowiny 1914 – 1915 i inne19.

Przyjęty zakres badań obejmujący także lata przed i powojenne, powoduje konieczność wykorzystania i innej literatury dotyczącej podnoszonych zagadnień. W tym wypadku niesłychanie przydatne będą różnego rodzaju skorowidze, schematyzmy, księgi adresowe, edycje dokumentów itp.20.

Przeprowadzona kwerenda archiwalna objęła przede wszystkim zespoły Archiwum Państwowego w Krakowie i jego oddziału w Tarnowie, Archiwum Głównego Akt Dawnych, Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie, Österreichisches Staatsarchiv - Kriegsarchiv w Wiedniu, Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu i in.

Zebrany materiał źródłowy przedstawia w sumie różną wartość dokumentacyjną. Najbardziej cenny jest zespół Starostwa Powiatowego w Dąbrowie 1907-1918, Naczelnego Komitetu Narodowego oraz Wojskowego Urzędu Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Nr V, będące w posiadaniu Archiwum Narodowego w Krakowie21. W szerokim zakresie wykorzystana będzie także Księga Rejestracyjna 57 pp. w Tarnowie znajdująca  się w tarnowskim oddziale Archiwum Narodowego w Krakowie22. Zawiera ona informacje o żołnierzach wcielonych do wymienionego pułku w 1914 roku oraz o przebiegu ich służby w latach I wojny światowej. Była prowadzona także po wojnie, o czym świadczą  wpisy, np. o powrocie z niewoli, czy zwolnieniu ze służby na podstawie rozkazu demobilizacji z 1919 roku.

W szerokim zakresie wykorzystane zostaną także zbiory Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie, wchodzące w skład zespołu Komenda Legionów. Dowództwo Polskiego Korpusu Posiłkowego23, natomiast w Archiwum Wojennym w Wiedniu akta są podzielone i uporządkowane dość powierzchownie, a opisy zawartości nie zawsze dają rzetelną wiedzę, co może znajdować się w poszczególnym zespole. Często notatki wykonywane są odręcznie pismem gotyckim, chemicznym ołówkiem na oderwanych kawałkach papieru, co stwarza dodatkowe trudności w odczytaniu treści. Z tych powodów udało się autorowi uzyskać z tej instytucji, jedynie kilka przydatnych informacji, a szczególną wagę mają znajdujące się w zespole Neue Feldakten, szczątkowe informacje z lat 1914-1916, dotyczące Komend Etapowych24.

Z kolei w Bibliotece Zakładu Narodowego im. Ossolińskich znajdują się kartoteki dotyczące historii Legionów Polskich z lat 1914-191825. Poszczególne karty wypełniane były w większości jednak bardzo niesolidnie, co uniemożliwia sporządzenie jakichkolwiek zestawień. Przy niektórych danych personalnych, znajdują się jednak cenne informacje o powrocie z niewoli i dalszym przebiegu służby.

Ważnym dokumentem opisywanej epoki była ówczesna prasa. Autor będzie korzystał głównie z wydawanych w Krakowie gazet codziennych „Nowa Reforma”, „Ilustrowany Kurier Codzienny”, „Czas”, „Głos Narodu”, tygodnikach „Piast”, „Przyjaciel Ludu” i in. Prasa dostarczyła wielu, nieosiągalnych gdzie indziej, szczegółowych informacji o darach dla walczącej armii, poległych i chorych żołnierzach.

W proponowanym opracowaniu badaniom podlegał będzie obszar tzw. „Wielkiej Dąbrowy”, czyli teren obejmujący także gminy jednostkowe włączone w granice miasta na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 listopada 1925 r., o zmianie granic gminy miejskiej Dąbrowa w powiecie dąbrowskim w województwie krakowskim26.

Według danych zamieszczonych w Gminnym Skorowidzu Galicji, opracowanym na podstawie danych spisowych z dn. 31 XII 1910 r., miasto zajmowało obszar 236 ha227.  Całkiem inne dane odnośnie powierzchni podaje galicyjski Szematyzm z 1914 r., w którym czytamy: „Miasteczko ma powierzchni 196.41 ha, 3000 mieszkańców, z tych 580 obrz. rzym. kat., 2 gr. kat., 2418 izraelitów”28. W zasadzie nie wiadomo czym tłumaczyć podane wyżej spore różnice podawane jakby nie było w dokumentach urzędowych. Wydaje się, że w drugim przypadku nie wzięto pod uwagę około 40 ha gruntu należącego do Józefa hr Męcińskiego, traktując go jako odrębny obszar dworski. Z prawnego punktu widzenia, nie stanowił on jednak osobnego ciała tabularnego, a ludność mieszkająca na tym terenie zaliczana była do obywateli miasta, które liczyło dokładnie 3029 mieszkańców.

Tabela 1.

Liczba ludności miasta Dąbrowy i przyległych gmin w 1910 r.

Gmina

Ludność

Właściciele ziemscy

Gminna

Dworska

Razem

Dąbrowa

3029

-

3029

J. Męciński

Bagienica

1272

64

1336

J. Męciński i współ. Fol.1. A. Groman, Fol .2. M. Krzciuk

Podkościele

681

-

681

J. Męciński

Ruda Zazamcze

721

-

721

W. Preiser

Razem

5073

64

5137

 

Źródło: Allgemeines Verzeichnis der Orstgemeiden und Orstschaften...

Jeszcze inne dane pochodzą z okresu międzywojennego, kiedy to podano w ankiecie przygotowanej przez Główny Urząd Statystyczny, że bezpośrednio przed wybuchem wojny powierzchnia Dąbrowy wynosiła 305 ha. Po utworzeniu tzw. „Wielkiej Dąbrowy”, którą tworzyły wraz z Dąbrową, także gminy jednostkowe: Podkościelne, Ruda Zazamcze i Bagienica, ogólna powierzchnia miasta wzrosła aż do 2527 ha, czyli prawie 9 krotnie. W skład tego obszaru wchodziły: powierzchnia zabudowana – 29 ha (zabudowania prywatne), arterie i place - 15 ha, jezdnie razem 14 ha (szosa – l ha, bruk zwyczajny – 2 ha, niezadrukowane – 11ha), chodniki ulepszone – 1 ha, parki, ogrody, skwery publiczne - 1 ha oraz tereny niezabudowane - 2540 ha, w tym państwowe -17 ha i prywatne – 2523 ha29. W wyniku zmian nastąpił ponad 50% przyrost ludności, a Dąbrowa stała się miastem liczącym ponad 5000 mieszkańców30.

3. Ważniejsze źródła i literatura wykorzystane w opracowaniu

I. Źródła archiwalne

1. Archiwum Państwowe w Krakowie [APKr]

-          Akta Centrali Krajowej Namiestnictwa dla gospodarczej odbudowy Galicji we Lwowie

-          Inwentarz Akt Namiestnictwa Centrali Krajowej dla gospodarczej odbudowy Galicji we Lwowie 1915 (1916-1918).

-          Starostwo Powiatowe w Dąbrowie 1907-1918

-          Naczelny Komitet Narodowy

-          Urząd Wojewódzki Krakowski

-          Wojskowy Urząd Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Nr V Korpusu w Krakowie

2. Archiwum Państwowe w Krakowie, Oddział w Tarnowie [APT]

-          Księga rejestracyjna 57 Pułku Piechoty 1914

-          Izraelickie Księgi Metrykalne

3. Centralne Archiwum Wojskowe [CAW]

-          Komenda Legionów. Dowództwo Polskiego Korpusu Posiłkowego

4. Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu [Oss.]

-          Legiony Polskie

-          Zbiór rękopisów i archiwum Pawlikowskich. Materiały dotyczące towarzystw gospodarczych i emigracji sezonowej  (sprawozdania, kwestionariusze, korespondencja) 1908

II. Żródła drukowane

-    Adressbuch aller Länder der Erde der Kaufleute, Fabrikanten, Gewerbetriebenden, Gutsbezitzer etc. etc. zugleich Handelsgeographie, Produkten – und Fabrikaten – Bezugsangabe, Galizien u. Bukowina, Band 19b, Nürnberg 1907-1913.

-    Alegata do Sprawozdań Stenograficznych z Trzeciej Sesyi Ósmego Peryodu Sejmu Krajowego Królestwa Galicyi i Lodomeryi wraz z Wielkiem Księstwem Krakowskiem z roku 1907. Aleg. 164.

-    Alegata do Sprawozdań Stenograficznych z Trzeciej Sesyi Ósmego Peryodu Sejmu Krajowego Królestwa Galicyi i Lodomeryi wraz z Wielkiem Księstwem Krakowskiem z roku 1907,  Aleg. 220.

-    Alegaty do sprawozdań stenograficznych pierwszej sesji dziesiątego periodu Sejmu Krajowego Królestwa Galicyi i Lodomeryi wraz z Wielkiem Księstwem Krakowskiem z roku 1913/1914.

-    Allgemeines Verzeichnis der Orstgemeiden und Orstschaften Österreichs nach dem Ergebnissen der Volkszählung vom 31. Dezember 1910, Wien 1910.

-    Bigo J., Najnowszy skorowidz wszystkich miejscowości z przysiółkami Królestwa Galicji, Wielkim Księstwie Krakowskiem i Księstwie Bukowińskim z uwzględnieniem wszystkich dotąd zaszłych zmian terytorialnych kraju, (wydania I-V), Złoczów 1890,  Lwów1900-1918.

-    Buzek J., Skorowidz dóbr tabularnych w Galicyi z W. Ks. Krakowskiem, Lwów 1905.

-    Dokumenty Naczelnego Komitetu Narodowego 1914-1917, Kraków 1917;

-    Dwa lata w boju II-ej Brygady Legionów Polskich 30 IX 1914-30 IX 1916, oprac. Departament Wojskowy NKN, Piotrków 1916.

-     „Dziennik Ustaw i Rozporządzeń Krajowych dla Królestwa Galicyi i Lodomeryi wraz z Wielkiem Księstwem Krakowskiem” [Dz.U.RK], 1885, 1894, 1908, 1910, 1915-1917.

-    „Dziennik Ustaw Państwa dla Krajów i Królestw w Radzie Państwa Reprezentowanych” [Dz.UP], 1910, 1912, 1914.

-    Hempel K., Stosunki większej własności ziemskiej w Galicji, „Wiadomości Statystyczne o Stosunkach Krajowych”, T. VII, Lwów 1882.

-    Jana Burgera galicyjska Księga Adresowa obejmująca adresy fabrykantów, przemysłowców, przedsiębiorstw górniczych, artystów, kupców i t.p. posiadających swe zakłady w Galicyi. Zestawiona na podstawie wykazów urzędowych, Lwów 1896.

-    Kleczyński J., Życie gminne w Galicji, „Wiadomości Statystyczne o Stosunkach Krajowych”, R. IV, Lwów 1878.

-    Księga Adresowa Przemysłu Galicyjskiego, Kraków 1901.

-    Księga pamiątkowa i adresowa wygnańców wojennych z Galicyi i Bukowiny 1914 – 1915 oraz Album pamiątkowy, cz. III, Prowincja i Bukowina, Wiedeń 1915.

-    K.u.K. Kriegsministerium, Verlustliste 1-709 (12 VIII 1914-14 II 1919), Wien 1914-1919.

-    Lista Strat Legionów Polskich, T. I –VII.

-    Militärterritorial und Ergänzungsbezirseinteilung, 1908 (mapa wojskowa).

-    „Monitor Polski” 1937.

-    Orłowicz M., Ilustrowany przewodnik po Galicji, Bukowinie, Spiżu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim, Lwów 1914.

-    Orts Repetytorium des Koenigreiches Galizien und Lodomerien mit dem Grossherzogthüme Krakau, Wien 1874.

-    O żywieniu się ludności w czasach wojennych, Obwieszczenie wydane przez C. K. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w czerwcu 1917 r.

-    Pawlik S., Statystyka ruchu towarowego na pocztach galicyjskich w r. 1895. Część II i III, „Wiadomości Statystyczne o Stosunkach Krajowych”, T. XVII, z. 1.

-    Pierwszy powszechny spis Rzeczpospolitej Polskiej z dn. 30 IX 1921 roku, Mieszkania, ludność, stosunki zawodowe, Województwo krakowskie, „Statystyka Polski” T. XXVI, Warszawa 1926.

-    Pilat T., Skorowidz dóbr tabularnych w Galicji i Wielkim Księstwie Krakowskim, Lwów 1890.

-    „Podręcznik Statystyki Galicji”, T.IX, cz. I, II, Lwów 1913.

-    Protokoły z 1 sesyi VIII periodu Sejmu Krajowego Królestwa Galicyi i Lodomeryi wraz z Wielkiem Księstwem Krakowskiem z roku 1901/1902.

-    Ręgorowicz L., Obraz Dąbrowy Tarnowskiej i powiatu dąbrowskiego od końca XIX w. do wybuchu II wojny światowej. Wspomnienia przygotował i przypisami opatrzył Zygmunt Ruta, „Rocznik Tarnowski” 1996/97, nr 5.

-    „Rocznik Statystyki Przemysłu i Handlu Krajowego”, z. XIII, Lwów 1889.

-    Schematismus universi venerbilis cleri saecularis et reglaris Dioecesae Tarnoviensis pro Anno Domini 1907.

-    Skorowidz miejscowości Rzeczypospolitej Polskiej opracowany na podstawie wyników pierwszego Powszechnego Spisu Ludności z dn. 30 września 1921 r. i innych źródeł urzędowych, T. XII, Województwo Krakowskie, Śląsk Cieszyński, Warszawa 1925.

-    Skorowidz Przemysłowo-Handlowy Królestwa Galicji, Lwów 1906.

-    Skorowidz Przemysłowo-Handlowy Królestwa Galicji, Lwów 1913.

-    Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, T.I, red. B. Chlebowski, F. Sulimierski, W. Walewski, T. XI, red. B. Chlebowski, W. Walewski, Warszawa 1880-1914.

-    Spis Abonentów c. k. sieci telefonicznych w Galicji, Lwów 1912.

-    Spis Spółdzielni na dzień 1 stycznia 1934 r., „Ministerstwo Skarbu – Rada Spółdzielcza”, cz. IV, Województwa Południowe, Warszawa 1935.

-    Sprawozdanie C.K. Namiestnictwa Centrali Krajowej dla Gospodarczej Odbudowy Galicji za czas od czerwca 1916 do lutego 1917, Kraków 1917.

-    Sprawozdanie Komisyi Administracyjnej o przedłożeniu Wydziału Krajowego z projektem ustawy zmieniającej  Art. I. i §§. 73 i 74 ustawy budowniczej z 4. kwietnia 1889. Nr 31, Aleg.106.

-    Sprawozdanie z czynności Wydziału Powiatowego w Dąbrowie, jako Zarządu powiatowego zorganizowanego rozporządzeniem Wys. C.k. Namiestnictwa z dnia 2. lipca 1898. L. 7011/Pr za rok 1898, Tarnów 1899;

-    Sprawozdanie z działalności „Ligi Pomocy Przemysłowej” za czas od 15. sierpnia 1908-do 31. grudnia 1909. t.j. za szósty rok istnienia, Lwów 1910.

-    Stenograficzne Sprawozdanie z rozpraw galicyjskiego Sejmu Krajowego

-    Stupnicki H., Geograficzno – statystyczny opis królestwa Galicyi i Lodomeryi, Lwów 1864.

-    Szematyzm galicyjskich władz na rok 1907, zestawiony wedle stanu z dnia 1. sierpnia 1907.

-    Szematyzm galicyjskich władz zestawiony wedle stanu z dnia 1. marca 1910.

-    Szematyzm galicyjskich władz i urzędów skarbowych zestawiony wedle stanu z dnia 15. kwietnia 1914.

-    Szematyzm Królestwa  Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowskim na rok 1886, 1900, 1910, 1914.

III. Prasa

-     „Dziennik Polski” 1902.

-    „Dziennik Tarnowski” 1912.

-     „Gazeta Lwowska” 1897, 1903 - 1910, 1912 - 1914, 1917.

-     „Głos Mieszczański” 1912.

-    „Głos Narodu” 1903, 1906, 1914.

-     „Ilustrowany Kurier Codzienny” 1912, 1914 – 1917.

-    „Kurier Lwowski” 1914.

-     „Nowa Reforma” 1903-1905, 1909-1910, 1914 - 1915, 1917.

-    „Nowości Ilustrowane” 1916.

-     „Ojczyzna i Postęp” 1917.

-    „Panteon Polski” 1925, 1930 – 1931.

-    „Piast” 1914 – 1918.

-    „Pogoń” 1882, 1884, 1887- 1890, 1892, 1900, 1903 - 1906, 1911- 1914.

-    „Przewodnik Kółek Rolniczych” 1892, 1899 - 1901, 1905, 1908 – 1914.

-    „Przyjaciel Ludu” 1895, 1900, 1902 - 1904, 1905 – 1914.

-     „Słowo Polskie” 1906, 1914.

-     „Unia” 1884.

-    „Wiadomości Polskie” 1914 – 1916.

-    „Wieś Ilustrowana” 1910.

IV. Opracowania

-    Anielski S., Kamieński M., Poczta Austro-Węgierskiej Flotylli na Wiśle 1914-1918, „Krzysztofory Zeszyty Naukowe Muzeum Historycznego Miasta Krakowa”, 1998, nr 20.

-    Ankieta w sprawie opracowania historii „Polskich Drużyn Strzeleckich”, Warszawa 1934.

-    Arthold J., Kurze Geschichte d. Infanterie-Regiments Prinz zu Sachsen-Coburg-Saalfeld Nr. 57 für den Gebrauch des Soldaten zum 200jährigen Regimentsjübiläum, Wien 1889.

-    Baczkowski M., Pod czarno-żołtymi sztandarami. Galicja i jej mieszkańcy wobec austro-węgierskich struktur militarnych 1868-1914, Kraków 2003.

-    Balalowa K., Pierwsze dni wolności w powiecie Dąbrowa Tarnowska, „Roczniki Dziejów Ruchu Ludowego” 1968, nr 10.

-    Bator J., Wojna galicyjska. Działania armii austro-węgierskiej na froncie północnym (galicyjskim) w latach 1914–1915, wyd. II rozszerzone, Kraków 2008.

-    Bogalecki T., Polskie związki strzeleckie w latach 1910-1914, „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1996, nr 2.

-    Borzęcki J., Moskale w Tarnowie od 10 listopada 1914 r. do 6 maja 1915 roku, „Rocznik Tarnowski” 2006, nr 11.

-    Braun J., Czasy i ludzie, cz. I, „Rocznik Tarnowski” 1993.

-    Braun J., Czasy i ludzie, cz. II, „Rocznik Tarnowski” 1994.

-    Broch R., Hauptmann H., Westgalizische Heldengraeber aus den Jahren des Weltkrieges 1914-1915, Wien 1918, reprint: Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914-1915, przekład filologiczny Henryk Sznytka, oprac., J. P. Drogomir, Tarnów 1996.

-    Caro L., Emigracja i polityka emigracyjna, Poznań 1914.

-    Conrad von Hötzendorf F.,  Aus meiner Dienstzeit : 1906 – 1918, T.V, Oktober - November - Dezember 1914: die Kriegsereignisse und die politischen Vorgänge in dieser Zeit, Wien-Leipzig-München 1925.

-    Cygan W., 2 Pułk Ułanów Legionów Polskich w Mińsku Mazowieckim (1916-1917), „Rocznik Mińsko Mazowiecki” 2006, nr 14.

-    Dąbrowa Tarnowska. Zarys dziejów miasta i powiatu, red. F. Kiryk i Z. Ruta, Warszawa-Kraków 1974.

-    Dąbrowski J., Dziennik 1914-1918, Kraków 1977.

-    Dąbrowski J., Wielka wojna 1914-1918, T. I, II, Kraków 1937.

-    Dindor-Ankowicz F., Zarys Historii Wojennej 82-go Syberyjskiego Pułku Piechoty, Warszawa 1929.

-    Dredina F., Der Heldenweg des Zweier-Landsturm 1914 – 1918, Linz 1933.

-    Drogomir J.P., Polegli w Galicji zachodniej 1914-1915 (1918). Wykaz poległych i zmarłych pochowanych na 400 cmentarzach wojskowych w Galicji Zachodniej, T.I, Tarnów 1999.

-    Duda O., Cmentarze I wojny światowej w Galicji Zachodniej 1914-1918, Warszawa 1995.

-    Dudek D., Podstawy prawne organizacji przysposobienia wojskowego działających do I wojny światowej na terenie Galicji,  „Studia Historyczne” 1991, z. 1.

-    Dunin-Wąsowicz K., Ludowcy galicyjscy w czasie pierwszej wojny światowej, „Kwartalnik Historyczny” 1958, nr 1.

-    Dzwony starodawne z przed r.1600 na obszarze Galicji, red. T. Szydłowski, Kraków 1922.

-    Frodyma R., Cmentarze wojenne z I wojny światowej na ziemi tarnowskiej. Przewodnik Turystyczny,  Krosno 2006.

-    Garlicki A., Geneza legionów. Zarys dziejów Komisji Tymczasowej Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, Warszawa 1964.

-    Gaul J., Akta c.i k. Komendy I Korpusu i Komendy Wojskowej w Krakowie (1883-1918) w zbiorach Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, „Krakowski Rocznik Archiwalny” 2005, z. 11.

-    Gilewski R., Zarys Historii Wojennej 5-go Pułku Strzelców Konnych, Warszawa 1931.

-    Goch K., Zarys historii wojennej pułków polskich. 13 Pułk Piechoty, Warszawa 1929.

-    Godlewski E., Działalność księcia metropolity Adama Stefana Sapiehy w okresie Wielkiej Wojny, Kraków 1937. 

-    Grata P., Polityka państwa polskiego wobec inwalidów wojennych w latach 1918-1939, „Polityka i Społeczeństwo” 2011, nr 8.

-    Halczak B., Publicystyka narodowo-demokratyczna wobec problemów narodowościowych i etnicznych II Rzeczypospolitej, Zielona Góra 2000.

-    Hampel J., Początki ruchu ludowego w powiecie Dąbrowa Tarnowska (1895-1918), [w:] Dąbrowa Tarnowska. Zarys…

-    Hüppi A., Kunst und Kult der Grabstätten, Olten 1968.

-    Ingarden R., Rzeki i kanały żeglowne w b. trzech zaborach i znaczenie ich gospodarcze dla Polski, Warszawa 1921.

-    Kaden-Bandrowski J., Bitwa pod Konarami, Kraków 1915.

-    Krupiński A., Dzieje i architektura tzw. Górnych Koszar obecnie siedziby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, Tarnów 2000.

-    Kryska-Karski T., Żurakowski S., Generałowie Polski Niepodległej, Warszawa 1991.

-    Kubacki G., Historia wojska w Tarnowie, [w:] Tarnów. Wielki Przewodnik, T.XII, Tarnów 2005.

-    Kubicki G., Historia wojska w Tarnowie, [w:] Tarnów-wielki przewodnik, T.XI, Tarnów 2005.

-    Maciąga J., Geschichte des k. u. k. galizischen Infanterie-Regimentes Feldmarschall Friedrich Josias Prinz zu Sachsen-Coburg-Saalfeld Nr. 57, Wien 1898.

-    Magnuski J., 50 lat września - Broń pancerna, „Wojskowy Przegląd Techniczny” 1989, nr 9.

-    Małopolska i Podhale w latach wielkiej wojny 1914-1918, cz. I, red. R. Kowalski, Nowy Targ 2005.

-    Małpolski Słownik Biograficzny Uczestników Działań Niepodległościowych 1939-1956, T.IV, Kraków 1999.

-    Masiarz W., Ruch ludowy w powiecie dąbrowskim w latach 1918-1939, [w:]Dąbrowa Tarnowska. Zarys

-    Mierzwiński Z., Generałowie II Rzeczypospolitej, T. I.A-G,Warszawa 2012; T. II.G-M, Warszawa 2012; T. III M-W-S, Warszawa 2013; T. IV. S-Z, Warszawa 2013.

-    Mikulski T., Biogramy jeńców; Kozielsk – Starobielsk – Ostaszków – Ukraina – Zaginieni, Wrocław 1999.

-    Musiałek J. M., Rok 1914. Przyczynek do dziejów brygady Józefa Piłsudskiego, Kraków 1915.

-    Nałęcz T., Polska Organizacja Wojskowa 1914–1918, Wrocław 1984.

-    Nekrasz W., Harcerze w bojach, Przyczynek do udziału młodzieży polskiej w walkach o niepodległość Ojczyzny w latach 1914-1921, cz. II, Warszawa 1931.

-    Nowak A., Polska i trzy Rosje. Studium polityki wschodniej Józefa Piłsudskiego (do kwietnia 1920 roku), Warszawa 2001.

-    Nowak A., „Słownik Biograficzny Kapłanów Diecezji Tarnowskiej 1786-1985, T. III, Tarnów 2004.

-    Nowakowski T., Galicyjska jesień 1914 r. – zmagania na linii Sanu, „Poligon” 2014, nr 4.

-    Oetingen U., Cmentarze I wojny Światowej w województwie kieleckim, Warszawa-Kraków 1998.

-    Olejko A., Galicyjski teatr działań wojennych w planach operacyjnych carskiej Rosji i Austro-Węgier u progu wielkiej wojny 1914 r., „Україна-Європа-Світ” 2012, nr 94.

-    Olszewski R., Drogi w Polsce sprzed 20 lat, obecnie i za 30 lat, „Przegląd Techniczny” 1939, nr 7–8.

-    Olszewski S., Mapa górniczo-przemysłowa Galicji z objaśnieniami, Lwów 1918.

-    Osiecki J., Legiony Polskie, „Świętokrzyskie” 2014, nr 14.

-    Osiecki J., Dąbrowski A., Sto lat temu, „Świętokrzyskie” 2014, nr 14.

-    Osiński R., Legion Polski nad Nidą – wrzesień 1914 r., „Świętokrzyskie” 2014, nr 14.

-    Österreich-Ungarns Letzter Krieg 1914-18, T.I, Das Kriegsjahr 1914 vom Kriegsausbruch bis zum Ausgang der Schlacht bei Limanowa-Lapanów, Wien 1930; T.II, Das Kriegsjahr 1915, cz. I, Vom Ausklang der Schlacht bei Limanowa-Łapanów bis zur einnahme von Brest-Litowsk, Wien 1931.

-    O Wincentym Witosie. Relacje i wspomnienia, oprac. J. Borkowski, Warszawa 1984.

-    Partridge A., Otwórzcie bramy pamięci. Cmentarze wojenne z lat 1914-1918 w Małopolsce, Kraków 2005.

-    Piech S., Emigracja z diecezji tarnowskiej w świetle ankiet konsystorza z lat 1907 i 1910, „Nasza Przeszłość”, nr 65.

-    Pillersdorff A., Das 57. Infanterie-Regiment Fürst Jablonowski und die Kriege seiner Zeit, Wien 1857.

-    Piłsudski J., Moje pierwsze boje, Łódź 1988.

-    Płomieńczyk A.P., Armya austro-węgierska, Warszawa 1916.

-    Podolska-Meducka A., Czy stać nas było na tą wojnę?, „Mówią Wieki” 2005, Wydanie specjalne.

-    Polska w latach 1864-1918, red. A. Galos, Warszawa 1987.

-    Polski Słownik Biograficzny 1994, z.147.

-    Pomarański S., Zarys Historii Wojennej 1-go Pułku Piechoty Legionów, Warszawa 1929.

-    Ptak D., Władysław Kozaczka – legionista z Dąbrowy Tarnowskiej 1895-1915, „Rocznik Tarnowski” 2007/2008, nr 12.

-    Putek J., Miłościwe pany i krnąbrne chłopy włościany, Warszawa 1969.

-    Reforma wojskowa przeprowadzona w państwie austro – węgierskim w 1868 r. i jej realizacja ze szczególnym uwzględnieniem Galicji, „Studia i materiały do historii wojskowości, T. XXXIII, Kraków 1990.

-    Rogala S., Strzelcy i Sokoły – fragmenty, „Świętokrzyskie” 2014, nr 14.

-    Rostworowski S.J., Nie tylko pierwsza brygada, T.II, Warszawa1993.

-    Ruszała K., Cmentarze wojenne w okolicy Brzostku na okolicznościowych pocztówkach, [w:] Z dziejów Brzostku – studia i materiały T. 1 XIX – XX w., red. B. Stanaszek, Brzostek 2007.

-    Samsonowska K., Wyznaniowe gminy żydowskie i ich społeczności w województwie krakowskim (1918 – 19 39), Kraków 2005. 

-    Schrott K., Flotylla Wiślana monarchii austro-węgierskiej w latach 1914-1918, cz. I, „Okręty Wojenne” 2003, nr 5.

-    Schubert J., Organizacja grobownictwa wojennego w monarchii austro-węgierskiej. Dziewiąty Wydział Grobów Wojennych (Kriegsgräber Abteilung) przy Ministerstwie Wojny – powstanie i działalność w latach 1915-1918, „Czasopismo Techniczne” 2009, z. 13.

-    Schubert J., Służby grobownicze armii austro-węgierskiej, niemieckiej i rosyjskiej w czasie I wojny światowej (1915-1918), „Czasopismo Techniczne” 2011, z. 16.

-    Simche Z,, Tarnów i jego okolica, Tarnów 1930.

-    Skowron A., Problemy krajowe i lokalne w publicznej działalności Jakuba Bojki (18791935), Tarnów 2012.

-    Słomka J., Pamiętniki włościanina od pańszczyzny do czasów współczesnych, Kraków 1929.

-    Snopko J., Legioniści polscy na froncie włoskim w latach 1917-1918, „Przegląd Historyczno-Wojskowy”,  2011, nr 1.

-    Snopko J., Polskie Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” w Galicji 1867 – 1914, Białystok 1997.

-    Spis ewidencyjny byłych żołnierzy 1 Pułku Ułanów Polskich Beliny im. Józefa Piłsudskiego, „Beliniak” 1962, nr 12.

-    Stan dróg w Polsce. Na marginesie kongresu drogowego w Warszawie, „Kierowca Polski” 1938, nr 1.

-    Starzyk Z., Postawa mieszkańców powiatu dąbrowskiego w latach wojny 1914-1918, „Powiśle Dąbrowskie”. 1993, nr 6.

-    Starzyński R., Cztery lata wojny w służbie komendanta. Przeżycia wojenne 1914-1918, Warszawa 1937.

-    Stosunki rolnicze Królestwa Kongresowego, red. S. Rosiński, F. Ubysz, Warszawa 1918.

-    Strug A., Odznaka za wierną służbę, Warszawa bdw.

-    Struziak K., Trudności gospodarcze i aprowizacyjne na terenie powiatu dąbrowskiego w latach I wojny światowej, „Rocznik Tarnowski” 2014, nr 19.

-    Struziak K., Wpływ wojny światowej 1914-1918 na położenie materialne ludności powiatu dąbrowskiego, „Rocznik Tarnowski” 2009, nr 14.

-    Struziak K., Szczucin i okolice. Zarys dziejów do 1948 roku, Szczucin 2009.

-    Sypek A., Wędrówki po cmentarzach wojennych, cz. IV, „Rocznik Tarnowski” 1997/98.

-    Szczepanik W., 57 Galicyjski Pułk Piechoty w latach 1894-1918 – zarys dziejów, Praca magisterska napisana pod kierunkiem dr hab. M. Baczkowskiego, Instytut Historii UJ,  Kraków 2008.

-    Szczepanik W., Wojsko w Tarnowie w latach 1907-1914, [w:]Tarnów w czasach burmistrza Tadeusza Tertila. Osiągnięcia miasta w okresie autonomii galicyjskiej i początkach II Rzeczypospolitej, red. P. Juśko, Tarnów 2007.

-    Szlakiem Józefa Piłsudskiego 1914-1939, Warszawa bdw

-    Śmigielski T., Zarys Historii Wojennej 8-go Pułku Ułanów Ks. Józefa Poniatowskiego, Warszawa 1929.

-    Tucholski J., Mord w Katyniu, Warszawa 1991.

-    Udziela S., Kuśnierstwo w Starym Sączu, „Przemysł, Rzemiosło, Sztuka” R.III, z.1-2.

-    Velze A., Die Geschichte des Weltkrieges mit besonderer Berücksichtigung des früheren Österreich Ungarn, T.II, Wien 1919.

-    Wißhaupt E., Die Tiroler Kaiserjäger im Weltkriege 1914-1918, T. I, Vom Kriegsausbruch bis zum Frühjahr 1915, Wien 1935.

-    Witos W., Dzieła Wybrane, T. II, Moje wspomnienia, cz. II, Warszawa 1990.

-    Witos W., Moje Wspomnienia, T. I, Paryż 1964.

-    Witos W., Moje wspomnienia, oprac. A. Czubiński i in., Warszawa 1978.

-    Witos W., Wybór pism, red. J. Borkowski, Warszawa 1989.

-    Wojciechowski A., Zarys Historii Wojennej 1-go Pułku Ułanów Krechowieckich, Warszawa 1929.

-    Wojna Europejska. Krótkie opowieści żołnierzy polskich, Częstochowa 1915.

-    Wojsko w Tarnowie w latach 1907-1914, [w:] Tarnów w czasach burmistrza Tadeusza Tertila. Osiągnięcia miasta w okresie autonomii galicyjskiej i początkach II Rzeczypospolitej, red. P. Juśko, Tarnów 2007.

-    Wojtasik J., Wrzosek M., Ze źródeł do dziejów polskich organizacji wojskowych (1908-1914), „Studia i Materiały do Historii Wojskowości” T. XXII, 1979.

-    Woziwoda W., Pamiętnik, „Rocznik Tarnowski” 1991/92.

-    Wysocki K., Mobilizacja społeczeństwa do obrony niepodległości latem 1920 roku, [w:] Bitwa Warszawska 1920 roku w obronie niepodległości, red. J. Odziemkowski, Warszawa 2006.

-    Wyszczelski L., Warszawa 1920, Warszawa 1995.

-    Wyszczelski L., Wojna polsko-rosyjska 1919-1920, T.I, Warszawa 2010.

-    Zagórniak M., 1914-1918. Studia i szkice z dziejów I wojny światowej, Kraków 1987.

-    Zając J.A., Praca niepodległościowa na terenie Tarnowa i obwodu, Tarnów 1936.

-    Zakrzewski A., Wójt z Wierzchosławic, Warszawa 1984.

-    Zaleski J., My Pierwsza Brygada. Zarys dziejów I Legionu Polskiego w latach 1914-1917, Lwów 1939.

-    Zdrada J., Powiat dąbrowski w latach autonomii galicyjskiej (1859-1918), [w:] Dąbrowa Tarnowska. Zarys

-    Zieliński H., Konary 16-25 V 1915, Warszawa 1935.

-    Znamirowski F., Zarys Historii Wojennej 16-go Pułku Piechoty, Warszawa 1928.

-    Żmigrodzki S., Przed i po 6 sierpnia. Wspomnienia oficera łączności I. Brygady, Warszawa 1935.

-    Żychowska M., Braunowie, „Powiśle Dąbrowskie” 1994, nr 9.

-    Żychowska M., Harcerstwo Tarnowskie 1910-1975, Tarnów 1984.

Załącznik 1.

„Do rozdziału I”

Przed wybuchem I wojny światowej Dąbrowa31 stanowiła siedzibę starostwa powiatowego, które obejmowało 198 jednostek konskrypcyjnych (posiadających odrębną numerację domów), do których zaliczano 2 miasteczka, 103 wsie, 7 przysiółków i 86 obszarów dworskich32. W praktyce więc, każda wieś stanowiła oddzielną gminę, bez względu na rozległość swego terytorium i zaludnienie oraz dzieliła się na dwa obszary administracyjne: gmina wiejska (gromada) i obszar dworski.

Dąbrowa Tarnowska i okoliczne gminy jednostkowe w połowie XIX w.- [Mapa Tarnawer Kreis- ANKr]

Jako większą jednostkę administracyjną można traktować dąbrowski okręg parafialny, w skład którego wchodziły gminy jednostkowe: Dąbrowa, Bagienica, Brnik z Wolą, Gruszów Mały, Gruszów Wielki, Nieczajna, Oleśnica, Podkościele, Ruda Zazamcze i Szarwark. Ludność zamieszkująca parafię stanowiła bowiem pewną zamkniętą społeczność, którą nawet z racji wspólnego uczestnictwa w praktykach religijnych łączyła pewna więź emocjonalna. Od 1913 r. dodatkowym spoiwem była przynależność parafian do powstałej w tym roku Spółki Reiffeisena33.

Drugą większą społeczność stanowiła żydowska gminy wyznaniowa. W obrębie powiatu dąbrowskiego w drugiej połowie XIX wieku ukształtowały się ostatecznie, granice 3. małych gmin żydowskich, mających swe centra w miasteczkach powiatu: Dąbrowie, Szczucinie i Żabnie. W skład największej z nich gminy dąbrowskiej wchodziła ludność wyznania mojżeszowego z samej Dąbrowy oraz gmin jednostkowych: Adamierz, Bagienica, Biskupice, Bolesław, Borusowa, Brnik, Ćwików (w 1876: Bugajem), Dąbrowa, Dąbrówki Breńskie, Dąbrówka Gorzycka, Gorzyce, Grądy, Gręboszów, Gruszów Mały, Gruszów Wielki, Hubenice, Kanna, Karsy, Kłyż, Kozłów, Kupienin, Kuzie, Laskówka Odporyszowska (Laskówka Chorązka), Lipiny, Lubiczko, Luszowice, Małec, Mędrzechów, Nieczajna, Oleśnica, Olesno, Pawłów, Pilcza Żelichowska, Podborze, Podkościele, Podlipie, Radgoszcz, Radwan, Ruda Zazamcze, Samocicie, Smęgorzów, Smyków Mały, Smyków Wielki, Strojców, Swarzów, Szarwark, Świebodzin, Tonie, Wielopole, Wola Gręboszowska, Wola Żelichowska, Wulka Grądzka, Wulka Mędrzechowska, Zalipie, Zawierzbie, Żdżary, Żelazówka i Żelichów34.

W tym samym na ogół okresie, ludność żydowska poszczególnych miejscowości, została przypisana do żydowskich okręgów metrykalnych, których granice na omawianym terenie, nie zawsze pokrywały się z przynależnością do gmin żydowskich. W 1876 roku w skład okręgu metrykalnego w Dąbrowie, oprócz miejscowości wchodzących w skład żydowskiej gminy wyznaniowej wchodziły: Bieniaszowice, Chorążec, Czyżów, Demblin, Goruszów, Jadowniki Mokre, Jagodniki, Janikowice, Miechowice Małe, Miechowice Wielkie, Nowopole Odporyszów, Otfinów, Pałuszyce, Pasieka Otfmowska, Pierszyce Siedliszowice, Sieradza, Sikorzyce, Ujście Jezuickie, Wietrzychowice, Wola Rogowska i Zakirchale35.

Zdecydowanie największy odsetek ludności żydowskiej (80.6%) w 1910 r., zamieszkiwał Dąbrowę, która przodowała pod tym względem również w całym województwie krakowskim, wyprzedzając zdecydowanie drugie Brzesko z 67.3%36. Z Dąbrowy pochodził założyciel dynastii rabinicznej rabin Dawid Unger, uczeń słynnego cadyka Jakowa Izaaka Horowitza, zwanego Wizjonerem z Lublina. Tutaj też urodził się następca cadyka Menahema Mendele z Rymanowa (zm. w 1815 roku) - cadyk Cwi Hirsch (1778-l846), zwany Hirschem Rymanowerem: „Dąbrowa-to prawdziwa Jerozolima!” – pisano na łamach prasy ludowej37.

Z innych mniejszości sporą grupę stanowiła ludność pochodzenia niemieckiego. Jak wspominał L. Rygorowicz,

Część tych kolonistów posiadała jednak jeszcze świadomość narodową niemiecką. Element niemiecki szczególnie silny w rzemiośle, szkół własnych nie posiadał, liczbowo jednak wykazywał wcale poważną siłę. Pochodzenia niemieckiego były rodziny: Starków, Schwarzenbergów, Kunców, Burglów, Strebów, Satków, niektórzy nie umieli do końca życia należycie mówić po polsku […] Właściciel folwarku Czerna na Bagienicy mieszkający na Podkościelu nazywał się Grohman. Heinz, aptekarz przybył dopiero w latach osiemdziesiątych do Dąbrowy. Dzieci jego skończyły wprawdzie szkołę powszechną w Dąbrowie, ale cała rodzina miała świadomość narodową niemiecką38.

Dąbrowa pod względem kulturalnym żyła w zasięgu Krakowa. „Wpływy Krakowa na powiat dąbrowski przez szkołę, uniwersytet, a nawet przez Akademię Sztuk Pięknych były bardzo duże […] Do Krakowa jeżdżono na uroczystości ogólnokrajowe, czasem do teatru, najczęściej dla zwiedzania Krakowa. Wszyscy urzędnicy sądu i starostwa marzyli o przeniesieniu do Krakowa”- pisał Ręgorowicz39. I rzeczywiście, pod wpływem Krakowa założono w powiecie koło TSL, które urządzało zbiórki i bale karnawałowe na cel podnoszenia oświaty ludowej. Rokrocznie zwoływano walne zgromadzenia, na których podsumowywano efekty swej działalności. Pomimo jednak, że Towarzystwo funkcjonowało dobrze, faktycznie pracowała w nim tylko niewielka liczba osób, o czym świadczy korespondencja zamieszczona w „Dzienniku Tarnowskim” z 1912 roku:

Dnia 16 I odbyło się walne zgromadzenie TSL, na którem odnośni referenci złożyli sprawozdania z czynności za r. 1911. Sprawozdania te świadczyły, jak znakomicie Koło to się rozwijało, jak dalece jego akcya zaważyła na szali pracy oświatowej. Z kolei rzeczy przystąpiono do wyboru wydziału na rok 1912. Wydział pozostał w tym samym prawie składzie co roku poprzedniego, kooptowano jedynie dwóch nowych członków. Prezesową jest nadal p. Braunowa. W końcu uchwalono urządzić w karnawale bal na cele TSL. Podkreślić należy fakt, że znaczna część członków TSL nie przybyła na zgromadzenie40.

 Z trudnością też przychodziła organizacja imprez o charakterze patriotycznym, w których uczestniczyło niewiele osób:

49-tą rocznicę powstania styczniowego obchodzono w naszem mieście skromnie. Jedynie staraniem tutejszego Koła TSL wygłosił p. Woda odczyt, przeplatany obrazami świetlnemi, illustrującemi niektóre epizody i postacie z powstania. Odczyt p. Wody był zręcznym szkicem wypadków, rozgrywających się w 1863 r. na ziemiach polskich. – Mimo wolnego wstępu, umożliwiającego udział każdemu na odczyt, zjawiło się tylko nieliczne grono słuchaczy. Smutny to nadwyraz objaw sympatyi dla zapaleńców poległych w powstaniu w walce o niepodległość narodu41.

Pod wpływem krakowskim powstawały gniazda sokole, kółka rolnicze, składnice, Kasy Stefczyka. Wpływ Tarnowa i zasięg jego oddziaływania zasadniczo terytorialnie bardzo duży, nie mógł się oczywiście równać z oddziaływaniem Krakowa”42.

Kształt urbanistyczny Dąbrowy, podobnie jak i wielu innych małych miast w Galicji, uległ zmianie dopiero na przełomie wieków. Wpłynęły na to głównie wielkie pożary, które w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku obracały w niwecz drewnianą zabudowę, pozbawiając niekiedy mieszkańców dorobku całego życia. Po pożarach następowała zwykle zmiana układu zabudowy oraz stosowanych materiałów budowlanych, ponieważ dopiero katastrofa stwarzała warunki do opracowywania i realizacji planów regulacyjnych oraz wprowadzania w życie nowych przepisów budowlanych. Obraz Dąbrowy z początków XX w. zamieścił w swoim pamiętniku J. Braun.

Otóż takie właśnie miasteczko, pełne Żydów i furmanek chłopskich kształtowało moją wyobraźnię w latach dzieciństwa. Duży dom parterowy, przed nim ogródek a w głębi rozległy sad (drzewa owocne ustawione w grzędy) stał na skraju miasta, przy gościńcu turkocącym od drabiniastych wozów, naprzeciw parku, którego front otwarty był na błonia. Poza miasteczkiem była wieś, nieogarnione, nieprzebadane jeszcze morze ludzkie i lasy, wspaniałe lasy powiatu dąbrowskiego Zaraz za ogródkiem i błotnistą uliczką były parkany żydowskich drewnianych domków okolonych przez druty ejruw, z małymi budkami na dachach, w których Żydzi odprawiali kuczki., tzn.  święcili święto namiotów43.

Z przestawionego opisu wynika, że miejski charakter zabudowań w Dąbrowie, ograniczał się na początku XX w. do rynku i kilku pobliskich ulic.

Przepiękny widok przedstawia forum naszego miasta. Kiedy się rozglądać dookoła wszędzie błota po kostki, tu i ówdzie spotkać można cos w rodzaju oaz a mianowicie słomę, nawóz koński wnętrzności z drobiu w innem miejscu sterczą paki wystawione na widok publiczny, to znowu kamienie mchem już pokryte, na których można czasem nieopatrznie głowę rozbić lub tylko zębów się pozbyć. Jeśliby jednak kto miał ochotę choć raz w swym bycie ziemskim zoczyć i wyrobić sobie dosadne pojęcia o stajni Augiasza, to powinien przejść się ulicą t.z. Szczucińską. Wprawdzie narazić się można czasem na niemiły wcale widok, gdyż mieszkańcy tej ulicy nie są zdaje się obznajomieni z zasadami estetyki, - ale przynajmniej zapas wrażeń z rynku spotęguje się, jeśli jeszcze ktoś z nienacka obleje przechodzącego tamtędy litrem tajemnego a cuchnącego płynu. Czas już odnośnie czynniki nie pozostawiły tej sprawy na uboczu44.

Na początku XX wieku doszło w Dąbrowie do przesunięcia tradycyjnego centrum, czyli zmiany siedzib władz i urzędów. Już bowiem w od II połowy XIX wieku rynek oraz przylegające do niego ulice zasiedlone były w większo­ści przez ludność żydowską, a ponieważ ta trudniła się głównie handlem, rynek i jego najbliższe okolice pełniły głównie funkcję ośrodka handlowego. Zaobserwować przy tym można, że kilka ulic poło­żonych na obrzeżach miasta zasiedlonych było niemal wyłącznie przez ludność chrześcijańską, a wyraźne skupienie tam urzędników wskazu­je na pewną ich elitarność. L. Ręgorowicz pisze:

Mieszkała na Podkościelu (gmina jednostkowa przyłączona do Dąbrowy w 1926 roku - przyp. aut.) poza duchowieństwem cała niemal obsługa kościoła organista, kościelny, służba kościelna, proboszcz i służba folwarczna, razem z tzw. księżym gospodarzem rodzajem ekonoma. Mieszkał na Podkościelu przez krótki zresztą czas zawodowy kucharz, który tu chwilowo osiadł po zlikwidowaniu dworu ziemiańskiej rodziny Zielińskich w Gruszowie. Podkościele było ponadto gminą, w której mieszkała spora ilość funkcjonariuszy Sądu Powiatowego w Dąbrowie, Starostwa, Urzędu Podatkowego, Rady Powiatowej, Kasy Zaliczkowej, i nauczycieli. Inteligencja zatem dąbrowska skupiła się w znacznej części na Podkościelu. Tu mieszkali wreszcie woźni, posłańcy sądowi, gońcy urzędów istniejących w Dąbrowie i wyrobnicy dzienni45.

Po 1906 roku (kiedy  wybudowano linię kolejową) miasta powiatu dąbrowskiego rozrastały się także w kierunku usytuowanych na peryfe­riach dworców kolejowych. W Dąbrowie znajdowała się w bliskim sąsiedztwie restauracja i hotel46. Przed 1912 r., wykonano „piękne oświetlenie”, które jak relacjonowano, „przynajmniej w części rozprasza ciemności w jakie spowita jest droga, wiodąca z kolei do miasta”47.

W 1913 r. na jednym z posiedzeń dąbrowskiej Rady Gminnej podjęto decyzję, by na będącym własnością miasta pastwisku gminnym, położonym w pobliżu dworca kolejowego założyć plac zabaw dla dzieci i planty. Niestety w następnym roku wydzierżawiono błonia gminne za kwotę 200 K rocznie. Tą decyzję skrytykowano na łamach „Nowej Reformy”:

Nie wszystkie uchwały dąbrowskiej Rady gminnej są godne pochwały. Na ostatniem np. posiedzeniu postanowiono wydzierżawić za cenę 200 koron błonia gminne na pastwisko, wbrew własnej uchwale w zeszłym roku, że błonia mają być zamienione na planty miejskie i plac zabawowy dla dzieci. – Pomijając sprzeczność jej uchwał, trzeba zwrócić uwagę, że błonia nie powinny służyć za pastwisko, ponieważ przecina je droga publiczna, wiodąca do Sokoła, Resursy urzędniczej, prywatnego gimnazjum, wypożyczalni TSL i dalej ku dworcowi kolejowemu, nie trudno jest więc o wypadek, zwłaszcza, że pasące się bydło pozostawione jest bez dozoru. Pożądanem byłoby tedy, aby starostwo i Rada powiatowa zniosły pastwisko to ze względu na ogólne bezpieczeństwo48.

Już XIX – wieczna tarnowska prasa pisała, że „Dąbrowa pod względem posiadania dobrej w dostatecznej ilości wody, zajmuje może w Galicyi najpośledniejsze miejsce:

W całem mieście znajduje się tylko jedna studnia w rynku, do której woda jest sprowadzaną z odległości 1.5 km od miasta. Ta studnia jest dla ludności około 4000 osób, wcale niewystarczającą, a co gorsza w czasie potrzeby i tej wody miasto bardzo często zupełnie jest pozbawione49.

Brak odpowiedniej ilości wody negatywnie wpływał na relacje pomiędzy ludnością katolicką, zjeżdżającą na targi i jarmarki, a miejscową ludnością żydowską:

Jak wszędzie tak i u nas rozwielmożniła się gospodarka żydowska na wysoką skalę, tak dalece, że przedstawiciele pewnej kliki dopuszczają się po prostu gwałtu na okolicznym ludzie, przeprowadzając sprawę w sposób bardzo niewinny sposób. Oto oprócz uprawiania kultu  Bachusa, założyli oni sobie fabrykę wody sodowej, - ale że w przeciągu kilku dni mieli sposobność przekonania się, iż poczciwy nasz ludek na wyderkafy żydowskie się nie łakomi i woli czystą wodę źródlaną, niż kiepską sodową ich fabrykacyi, przeto pozwolili sobie podczas jarmarku pozamykać cztery pompy u studzien w samym rynku stojących, aby uniemożliwić przypływ wody, a tem samem zmusić licznie zgromadzonych na jarmarku przybyszów z okolicy do kupowania ich fabrykatu wody sodowej a kto tego znieść nie może, do szukania niezbędnej ochłody w szynku50.

Stacjonowanie sporej ilości wojska w Tarnowie miało i dla Dąbrowy swe dobre i złe strony. Do tych pierwszych należy zaliczyć przede wszystkim dostawy płodów rolnych i zwierząt rzeźnych do magazynów wojskowych, co pozytywnie wpływało na rozwój zarówno handlu i rzemiosła, jak i rolnictwa. Do drugich należały, liczne niestety gościnne „występy” będących na urlopach żołnierzy i oficerów. Jak przykładowo donosił „Dziennik Tarnowski” w 1912 r. do  Dąbrowy”, przybył jeden z rotmistrzów 2 p. ułanów:

Wracając z polowania w Belerycie chciał się c.k. rotmistrz 2 pułku ułanów, […]popisać przed publiką w Dąbrowie, swoim sprytem myśliwskim i dał w samym centrum miasta ostry strzał do wrony. Oczywiście, że chybił. Zawstydził się p. rotmistrz ale też postanowił mimo to sprawność swą okazać. Umknąwszy z miasta przed zlynchowaniem przyjechał galopem na dworzec kolejowy i tam znów strzelił do wrony. (Dziwna pasja, czy też słabość do wron!) A i tym razem mu się nie powiodło, a kiedy jakiś obywatel zwrócił mu uwagę na niewłaściwość takiego postępowania, - p. rotmistrz, hr. Zborowski z Partynia i jakiś otyły obywatel oburzyli się, a pan Jęd. czynnie tego obywatela znieważył51.

Ta sama gazeta donosiła kilka dni później o bójce na dworcu w Dąbrowie, pomiędzy cywilem, a żołnierzem 32 pułku Obrony Krajowej:

Na stacji kolejowej wywiązała się wczoraj bójka między Józefem Sokołowskim a Józefem Chrząszczem szeregowcem 32 pp obrony krajowej, stacjonowanego w Tarnowie. – Bójkę spowodowała ostra wymiana słów między nimi, w czasie której ten ostatni dobył bagnetu i zadał nim Sokołowskiemu kilka pchnięć w czaszkę i okolicę skroni. Stan poranionego, którego opatrzył dr Rapaport, budzi groźne obawy. Dzielnego syna Marsa osadzono w aresztach policyjnych, skąd go odstawiono do koszar w Tarnowie52.

Już na przełomie XIX i XX wieku, wielu mieszkańców Dąbrowy zaangażowało się w działalność patriotyczną: tworzyli różne organizacje paramilitarne, lub na pozór nie mające z żołnierką nic wspólnego, jak Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, które pod pozorem ćwiczeń, mających na celu rozwój tężyzny fizycznej, przygotowywało w gruncie rzeczy do rzemiosła wojennego.

„Sokolnia” w Dąbrowie w 1912 r.  - pocztówka

Prezesem gniazda „Sokoła” w Dąbrowie był przez wiele lat Karol Braun, którego staraniem została wybudowana „Sokolnia” służąca miastu. Sam projekt budynku wykonał S Szpak, a koszty budowy wyceniono na ponad 63000 K. Według sprawozdania z corocznego walnego zgromadzania Sokoła przedstawionego w dniu 21 I 1912 roku:

Sokół zaznaczył w r. 1911 niezatarte ślady tak w kierunku rozwoju organizacyjnego, jakoteż na etapie propagandy myśli narodowej. – Dochód Sokoła w roku ubiegłym dochodził 2600 K. rozchód 844 K. Na plan pierwszy porządku dziennego wysunęła się sprawa budowy własnej sokolni, która też ze względu na swą aktualność zgromadzenie bardzo ożywiła wedle przyjętego już przez walne zgromadzenia projektu inż. miejskiego p. Szpaka, gmach Sokoła będzie zbudowany podług wszelkich wymogów nowoczesnej techniki i stylu, a koszta jego przeniosą 63000 K. budowa rozpocznie się w myśl uchwały walnego zgromadzenia już w najbliższym czasie. – Z tego też miejsca należy wyrazić podziękowanie prezesowi tut. Sokoła p. Braunowi, za gorliwość okazaną w powyższej sprawie i inż.. Szpakowi za bezinteresowne ułożenie projektu budowy. Staraniem Tow. Sokół odbędzie się 3. lutego Br. Bal, który tak ze względu na swój cel, jakim jest przysporzenie dochodów funduszowi budowy  Sokolni, jakoteż dlatego, że bal ten jest tradycyjnie najlepszym w roku powinien zainteresować sfery naszego miasta53.

Dąbrowskie Gniazdo Sokole wchodziło wraz z 19 innymi w skład II Okręgu Tarnowskiego. Od momentu powstania aktywnie uczestniczyło zarówno w pracy organizacyjnej, jak i przysposobienia wojskowego. W niedzielę 29 marca 1914 r. odbyły się w rejonie Zgłobic ćwiczenia polowe II Okręgu sokolego, pod komendą Karola Kucharskiego. Obok TG „Sokół” ze Szczucina, Ciężkowic, Radomyśla, Tarnowa, Tuchowa, Zakliczyna, Żabna i drużyny skautowej z Tarnowa, uczestniczyli w nim członkowie TG „Sokół” z Dąbrowy. Celem ćwiczeń było opanowanie mostu w Zgłobicach na Dunajcu i jego obrona przed nieprzyjacielem. 28 czerwca 1914 r. kolejne ćwiczenia przeprowadzono na linii pomiędzy Dąbrową a Żabnem, zakończone uczestnictwem w  amatorskim przedstawieniu pt. „Pod kolumną Zygmunta” w sali dąbrowskiego Gniazda54. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że wybrane miejsca i kierunki działań (przemarszu, ataku czy obrony, drużyn sokolich), w większości sprawdziły się w czasie działań wojennych w 1914 r. Sam udział w ćwiczeniach okręgowych Gniazda dąbrowskiego, świadczy przede wszystkim o tym, że funkcjonowała tu Polowa Drużyna Sokola, która dysponowała odpowiednim wyposażeniem i strzelnicą.

W maju 1914 r. na zjeździe w Tarnowie wybrano nowe władze Okręgu II, o czym informowała tarnowska „Pogoń”:

W zjeździe wzięło udział 19 Towarzystw sokolich z 51 delegatami. Nie było tylko reprezentowane Towarzystwo sokole w Żabnie. Prezesem wybrano na 3 lata dha prof. Władysława Wierzbickiego (Tarnów), I wiceprezesem dha Stanisława Flisa (Nowy Sącz) Do Wydziału weszli dr Jerzy Bujalski (Tarnów), Karol Kucharski (Tarnów), Józef Chciuk (Tarnów), Stanisław Szpak (Dąbrowa), Jakub Janiga (Tuchów), Władysław Szczurkiewicz (Pilzno). Szereg poważnych uchwał zapadł odnośnie do posunięcia pracy w wyszkoleniu wojskowem przez stałe drużyny sokole55.

Miesiąc później (29 VI) nastąpiło uroczyste poświęcenie siedziby TG „Sokół” w Dąbrowie, zakończone „festynem w parku, połączonem z publicznemi ćwiczeniami Sokolstwa”56.

Załącznik 3

(„Do rozdziału II”)

W pierwszych dniach wojny prasa szeroko rozpisywała się o bałaganie i słabym morale przeciwnika:

W czasie mobilizacji rosyjskiej wybuchła z okolicznych wsi jak Oblekoń, Parchocin, Świniary, Brzostków itp. masowa dezercja, która osłabła tylko dzięki tej okoliczności, że Rosya, nie mając czasu z powodu wszczętego popłochu na użycie siły, pozostawić musiała wszystkich wojskowo obowiązanych w spokoju. Jak skonstatowałem, są wsie, z których ani jeden rezerwista nie stanął w szeregi rosyjskich, bo choć który udał się na plac zboru do Kielc, to jednak widząc, jak czynownicy i oficerowie zdobywają wprost dla siebie i swoich rodzin miejsca w odjeżdżających w głąb Rosyi pociągach, wyrzucając z wozów rezerwistów, wracali do domu, nie troszcząc się wcale o dalsze losy Wszechrosyi. (…) Jeden z rosyjskich dezerterów-rezerwistów utonął przy przeprawie przez Wisłę pod Strojcowem przenosząc raczej śmierć, aniżeli hańbiącą służbę w szeregach rosyjskich. Nasze wojska wita ludność Królestwa Polskiego sympatycznie, choć z pewną lękliwością, albowiem kozacy rozpuścili między ludem wieść, że Austriacy, gdy wkroczą, to rozpoczną rzeź i pożogę. Szczególnie urobili opinię przeciw Sokołom, których przedstawili, jako najokrutniejszych z okrutnych57.

Jak doniosły pisma codzienne, granicę rosyjsko-galicyjską koło Borusowej, Laskówki, Szczucina przekraczają oddziały kozaków i rosyjskiej straży granicznej w pełnym rynsztunku. Oddziały te oddają się na łaskę i niełaskę naszych straży granicznych, bez żadnej walki. […] Uwięzieni powiadają, iż dezercja w armii moskiewskiej przybrała ogromne rozmiary”58. Podawane informacje były oczywiście mocno przesadzone, uogólnione na podstawie pojedynczych przypadków. Podobnie wyolbrzymiano też nienawiść miejscowej ludności do Moskali:

Na tak zwanem Powiślu zapanował po wkroczeniu wojsk autryiackich do Królestwa niekłamany zapał. Tam ludność, która ma od dziecka wpojoną świadomość, że Moskal to wróg największy, którego bić trzeba, wyczekiwała chwili, w którejby mogła odpłacić carskim posiepakom za wszystkie krzywdy. Chłopi byli uzbrojeni do walki w pałki, kosy, dubeltówki i maczugi, gotowi rozpocząć bój, nawet gdyby tam naszego wojska nie było. […] Nad wsią Lisią Górą ukazał się aeroplan rosyjski. Kompania piechoty dała do niego kilka salw i aeroplan z ugodzonym kulą lotnikiem spadł na ziemię. Szczątki aeroplanu i zwłoki lotnika trzeba było odwieść na wozie do Tarnowa. Gdy komendant wojskowy zwrócił się do jednego z włościan, aby dostarczył podwody, włościanin wzdrygnął się i rzekł: Już ja tem ścierwem Moskalem palców babrać Se nie chce. Niech gnije w polu. Mogą go wilki zagryźć59.

W dn. 15 VIII 1914 r. skoncentrowane w Lisiej Górze pułki 12 dywizji piechoty wyruszyły w dalszą drogę, przy czym część poszła traktem na Radomyśl, Mielec i dalej na Tarnobrzeg, a część gościńcem na Szczucin, skąd następnie kierowano się na Słupiec, Otałęż i dalej na wschód. Jak wspominali uczestnicy tych wydarzeń, żołnierze pułków galicyjskich szli na front przybrani w kwiaty z obrazami Matki Boskiej. Polacy mieszkańcy Galicji traktowali żołnierzy w austriackich mundurach jak swoich. Jeden z rezerwistów 57 pp., pochodzący z Niecieczy w pow. dąbrowskim, w ten sposób opowiadał, jak to chłopcy 57 pp. szli na wojnę z Moskalem i jak się bili:

Pyta się pan, czyśmy szli na wojnę z ochoty? Tak. Jak tylko starostwo ogłosiło mobilizację, zaraz na drugi dzień stawiliśmy się w Tarnowie. Zapał wśród narodu był ogromny. Każdy z nas mówił: Trzeba iść, Moskala zbić. Widzieliśmy dobrze, że to robimy i dla naszego cesarza i dla naszego narodu. Wiedzieliśmy dobrze, że to robimy i dla naszego cesarza i dla naszego narodu. We wsi żegnali nas wszyscy:  Idźcie a wstydu nam nie zróbcie! I błogosławili nas na drogę. Tylko kobiety i dzieci płakały, czemu się nie trzeba dziwić, bo kobieta jest zawsze do płaczu skora, zwłaszcza, że to przecie wojna. Podczas marszu było nam wesoło. Szliśmy jak na wesele (…) Na wojnę szliśmy, żeby zwyciężać, żeby Moskala pokonać. Przecież o tem każdy z nas wiedział, każdy z nas cieszył się, że się zakończą męki naszego narodu, że Polskę odbierzemy, że nasz cesarz będzie się koronował w Warszawie królem polskim. Biliśmy się dobrze, żaden z nas nie stchórzył. Chybaby nie było sprawiedliwości i prawdy na świecie, gdybyśmy przegrali. O tem trudno nawet pomyśleć60.

Imponujący był również przemarsz oddziałów wojskowych przez Szczucin. Jak pisał do „Piasta” Antoni Zawalski, „Parafia szczucińska leży nad Wisłą, to jest nad granicą. Wiedzie przez nią bity szlak do Sandomierza. Traktem tym przewalały się milionowe masy wojska różnego kalibru”61. Wisłą od Krakowa płynęły nieprzerwanie w kierunku Kraśnika statki i galary ze sprzętem wojskowym62. Jak zapisał w swoich wspomnieniach J. Braun, który obserwował przemarsz wojsk jadąc na chłopskim wozie z Dąbrowy do Tarnowa, wojsko prezentowało się okazale.

Huczący epos wojny zaskoczył mnie dopiero w r. 1914 na gościńcu między Dąbrową Tarnowską a Tarnowem, w postaci niekończącej się rzeki konnicy austriackiej, huzarów i dragonów, płynącej od Lisiej Góry w stronę Szczucina, tj. ku ówczesnej granicy rosyjskiej. […] Ja brałem udział w tej romantycznej eskapadzie, siedząc na koźle i podziwiając ruch, jaki zamrowił się na pustym zazwyczaj gościńcu. Po jednej stronie drogi, ocienianej na przemian przez zielone wiechy wierzb i drżące srebrnymi listkami nadwiślańskie topole, ciągnęły ku rosyjskiej granicy leniwe tabory wojskowe, tzw. forszpany, a po drugiej - pułki austriackich dragonów i węgierskich huzarów, w srebrem szamerowanych kurtkach, przewieszonych buńczucznie przez ramię. Kawaleria szła dwójkami, lekkim truchtem, wzbijając obłoki kurzu. Niekiedy zatrzymywała się, gdy natłok taborów stawał się zbyt duży, a wówczas miałem okazję, z wozu zablokowanego na krawędzi gościńca, zepchniętego nieomal do rowu, przypatrzyć się dobrze koniom i jeźdźcom wyprostowanych w kulbakach, wyglansowanym butom oficerów, ciężkim szablom kawaleryjskim, podobnym tej, jaka wisiała u mego ojca, jako pamiątka jego wojskowej służby, jako Fenricha (podchorążego) i karabinkom przewieszonym przez plecy. Wszystko tu było nowe, wyczyszczone jak na paradę, efektowne jak na obrazku i trudno było sobie wyobrazić, w jaki sposób wojna sponiewiera i zmieni tę piękną, odświętną kawalerię, w kłębowisko szału i strachu, ścinane ogniem karabinów maszynowych, szyte karczatami i osmolone prochem63.

Na przełomie sierpnia i września 1914 r. sytuacja armii austro-węgierskiej zaczęła się komplikować. Doszło do zwycięskiej dla Rosjan bitwy pod Złoczowem, a próba powstrzymania ataku rosyjskiego na linii Złota Lipa – Gniła Lipa nie udała się, w wyniku czego wojska austro-węgierskie opuściły Lwów rankiem 3 września 1914 r. Do stolicy Galicji wkroczyła bez trudności jazda, a następnie 5 dywizja piechoty rosyjskiego IX korpusu. Osiem dni później, wobec ofensywy rosyjskiej podjętej z terenów Lubelszczyzny, szef Sztabu Generalnego k.u.k. Armeeoberkommando (AOK), gen. piech. Franz Conrad von Hötzendorf, zdecydował o odwrocie nad San64.

Odwrót wojsk austriackich, których straty już po pierwszych bitwach sięgały 300 tysięcy ludzi, odbywał się w zawrotnym tempie. J. Braun zanotował:

Przez dworzec kolejowy w Tarnowie ciągnęły sznury pociągów. Jedne z nich jechały z wojskiem na wschód, umajone zielenią, z końmi i ludźmi w wagonach towarowych vierzig Mann sechs Pferde (niem. 40 mężczyzn 6 koni), drugie ze wschodu, naładowane zluzowanymi oddziałami lub opatrzone znakami Czerwonego Krzyża transporty sanitarne, pełne obandażowanych oficerów i żołnierzy, z bladymi, wychudzonymi i smutnymi twarzami. To już nie była operetka, ani Marsz Radeckiego, lecz twarda i żałosna rzeczywistość, potwierdzająca hiobowe wieści o bitwie pod Kraśnikiem, gdzieś na Lubelszczyźnie, o wejściu austriackiej piechoty na poligony artyleryjskie i pola minowe, gdzie rosyjskie baterie, znane z celności ognia, morderczo raziły wciągnięte w zasadzkę armie Dankla i Auffenberga. Straty miały być olbrzymie, Austriacy cofali się i po pewnym czasie w wiedeńskiej Neue Freie Presse zaczęły się pojawiać opisy krwawych walk pod fortami Przemyśla, oczywiście z gloryfikacją bezprzykładnego bohaterstwa obrońców. Coraz częściej pisano o tym, jak to wojskom Jego Cesarskiej Mości udało się oderwać od nieprzyjaciela65.

W dn. 25 listopada stanął w Gręboszowie wraz ze sztabem gen. Radko Dimitriew, a w ciągu kilku tygodni wojska rosyjskie znalazły się na przedpolach twierdzy Kraków. Jak się okazało był to największy sukces militarny Rosjan w czasie tej wojny. Jak donosił do „Piasta” J. Bojko. „Moskale przyszli tutaj d. 11 listopada, 1914 r. patrol rosyjska, wjechawszy do zaklętej wioski, wstąpiła do szynku na pokrzepienie. Niebawem przyszło ich więcej, a wszystko dumne i pełne animuszu i pewne, że Kraków i Wiedeń wpadnie lada dzień w ich ręce”66. I dalej: „Pierwsze ich wojska idąc pod Kraków, miały postawę dobrą, ubrani byli nieźle i jazda osobliwie z trzechmetrowymi dzidami, wyglądała okazale. Choć bogiem a pradą, nasze stare ułany drwiły z tych dzid”67- pisał Bojko. I rzeczywiście, Moskale musieli czuć się w tym okresie bardzo pewnie, skoro chłopom z dąbrowskiego wydawali przepustki na wyjazdy po sól do Bochni, z których ci zresztą chętnie korzystali: „Dopiero, kiedy Rosjanie posunęli się za Dunajec i zajęli Bochnię, w Dąbrowskiem nieco się ulżyło, choć przemarsz wojsk trwał nieustannie. Po sól mogli wówczas chłopi pielgrzymować aż do Bochni, a Rosjanie chętnie wydawali petentom przepustki”- pisał Bojko68.

Wkrótce jednak, wobec wygranej przez państwa centralne bitwy rozegranej między Częstochową a Krakowem w dniach 17-24 listopada oraz bitwy pod Limanową i Łapanowem w dniach 2-12 grudnia 1914 r., Rosjanie zostali zmuszeni do wycofania się na linię Dunajca i Nidy69. Pisał o tym z ironią J. Bojko:

Pokazało się, że Kraków im nie posłużył i 15 grudnia wracali moskaliska, jak nie pyszni z pod Krakowa ze smutą miną, a przeszło ich tysiące, przez Gręboszów, wraz z armatami i  przyborem wojennym. Ludziska w milczeniu patrzyli z domów na te łby okryte u kozaków w czapy kudłate, czyli papachy i na te piki wysokie, na które może jeszcze ich praojcowie nadziewali w r. 1794 biedną dziatwę na Pradze.[…] Jedni zajęli okoliczne wioski, jak Wolę Żelichowską, Żelechów, Gręboszów itd., a drudzy legli przy olbrzymich wałach nad Wisłą i Dunajcem, w których porobili okopy, i aż do maja tu pozostawać mieli70.

Po odepchnięciu Rosjan spod Krakowa front na długie miesiące ustabilizował się na linii Dunajca i Białej, aż do chwili rozpoczęcia operacji gorlickiej (2 maja 1915 r.). W miesiącach zimowych i wiosną 1915 r. linia bojowa rozdzielająca obie strony konfliktu przebiegała: od ujścia Dunajca do Wisły, dalej do Zgłobic i Błonia, gdzie poprzez wzgórza Dąbrówki Szczepanowskiej i Lubinki skręcała w dolinę Białej. Na wysokości Ciężkowic opuszczała koryto Białej i przez wzniesienia Pogórza Ciężkowickiego (Staszkówka, Łużna) dochodziła do Gorlic. Następnie biegła poprzez Sękową i Magurę Małastowską do głównego grzbietu Karpat. W międzyczasie dochodziło do poważnych starć, że wspomnimy tutaj tylko bitwę pod Łowczówkiem w Wigilię Bożego Narodzenia 1914 r.71.

 

Fragment „List Strat” c.k. armii z nazwiskami żołnierzy pochodzącymi z Dąbrowy.

Od początków sierpnia 1914 r. w Dąbrowie prowadzono akcję werbunkową. Kierownikiem mobilizacji „Sokoła” na powiat dąbrowski został mianowany inż. Powiatowy Stanisław Szpak (oficer rezerwy artylerii, prezes Sokoła, tytułujący się Komisarzem Miejscowym SDS). W dn. 24 VIII 1914 r. wraz K. Jankowskim (komendantem SDS) wydali odezwę skierowaną do mieszkańców powiatu dąbrowskiego, która została rozlepiona we wszystkich gminach oraz odczytana z ambon.

APKr, NKN

W dwa dni później (26 VIII) S. Szpak skierował pismo do NKN (Departament Organizacyjny w Krakowie), w którym informował o swojej dotychczasowej pracy oraz prosił m.in. o nadesłanie kart werbunkowych: „Ponieważ jako Komisarz miejscowy S.D.S. prowadzę dotąd czynności organizacyjne oraz ćwiczenie wojskowe S.D.S., do których już wysłałem przed tygodniem 17 należycie wyszkolonych ochotników i by dalej w robocie nie ustać i by ją dalej prowadzić zgodnie z intencją N.K.N. proszę o nadesłanie odezwy werbunkowej oraz Kart Wojskowych, by organizacja w powiecie szła rozruch ten trzymam aż do zamianowania Komisarza Wojskowego w powiecie. W Dąbrowie mamy na razie 19 ochotników, w Żabnie 12, w Szczucinie 7, a przy energicznej pracy będzie więcej”72.

Ze sprawozdania z działalności Komisariatu Wojskowego w Dąbrowie po dzień 29 października 1914 r., dowiadujemy się, że akcja mobilizacyjna w powiecie dąbrowskim rozpoczęła się zaraz po wybuchu wojny.

Jeszcze przed ukonstytuowaniem się N.K.N. grono osób dobrej woli z Dąbrowy i okolicy chcących pracować dla dobra naszej Ojczyzny rozpoczęło akcyę celem wzmocnienia miejscowemi siłami, czy to Drużyn sokolich, czy też Drużyn strzeleckich i w tym czasie wysłano już dwie partye – pierwsza złożona z 19 druga z 17 ochotników, wysyłając ich tam, gdzie dobro Ojczyzny wymagało. Nie kierując się względami politycznymi ani partyjnymi robota postępowała naprzód, a dość wspomnieć, że w owym czasie wysłano z Dąbrowy kilkaset sztuk części bielizny oraz zebrano w gotówce około 2000 K, z której rachunkowości przedłożyła w swoim czasie Związkowi Strzeleckiemu w Krakowie p. N. Dehnelowa. W pracy tej przedwstępnej brali czynny udział p.p. Zawieruszyna, Dehnelowa, p.p. Dr Moskwa, Dr Dehnal przy współpracy Wydziału tutejszego Sokoła. Praca ta wydała pomyślne dla sprawy owoce choćby dlatego, że wszyscy pracowali chętnie dla jednej dobrej sprawy zapominając o zawiściach partyjnych i politycznych73.

Wygląda więc na to, że pierwszy oddział SDS wyruszył z Dąbrowy przed utworzeniem NKN, czyli przed 16 VIII 1914 r. i pojechał do Lwowa dzień wcześniej, podobnie jak oddział tarnowski74. Można więc sądzić, że obydwie grupy spotkały się tam razem, wróciły z początkiem września do Tarnowa, a stąd wyruszyły do nowego miejsca koncentracji w Mszanie Dolnej.

W dn. 26 sierpnia przyjechali do Dąbrowy z Krakowa (jako delegaci NKN): Lucjan Rydel, Michał Siedlec­ki - profesor zoologii UJ oraz Edmund Szalit krakowski adwokat, który bezpośrednio przed wybuchem wojny pracował w Dąbrowie jako koncypient adwokacki75.

Pogrzeb E. Szalita [„Nowości Ilustrowane” 1916, nr 9]

Według sprawozdania złożonego przez Rydla w zebraniu wzięło udział 400 osób, reprezentujących wszystkie stany, tj. ziemiaństwo, inteligencję, duchowieństwo i włościaństwo. Wysoko też ocenił Rydel niezwykły zapał, który udzielił się obecnym. Zawiązano wówczas Powiatowy Komitet Narodowy PKN, którym kierowali ziemianie Włodzimierz Sroczyński (marszałek powiatu) i bar. Jan Konopka. Obok nich w skład Komitetu weszli: dr Marian Dehnal – sekretarz (po wstąpieniu do oddziału sanitarnego Legionów w jego miejsce wybrano sędziego Juliana Potępę z Dąbrowy), Józef Moskwa - kierownik działu administracyjnego oraz członkowie: ks. Jan Pilch, gospodarz Jakub Bojko z Gręboszowa, ziemianin z Luszowic Adam Gubernat, gospodarz Jan Nowak z Woli Szczucińskiej, inż. Stanisław Szpak, rejent Kazimierz Machowicz z Żabna, ziemianin Ksawery Bogusz z Lubasza i przedstawiciel Żydów Józef Chill. Dekretem nominacyjnym NKN z dn. 1 IX 1914 r. funkcję tymczasowego komisarza wojskowego powierzono S. Szpakowi76.

W. Sroczyński i J. Potępa na zjeździe NKN w dn. 21 VI 1915 r. [APKr]

Ponadto na zebraniu wybrano 13 delegatów terenowych, którymi zostali oprócz proboszcza parafii dąbrowskiej ks. Andrzeja Koniecznego, wymienieni wyżej członkowie PKN: „Delegatom udzielono upoważnienia do zbierania składek w pieniądzach i w naturze z obowiązkiem nadsyłania zebranych datków do kasy powiatowej w Dąbrowie. Którą w myśl dyrektywy N.K,N. ustanowiono główną kasą P.K.N. w Dąbrowie” – czytamy w Sprawozdaniu z działalności Powiatowego Komitetu Narodowego w Dąbrowie po dzień 31 X 1914 r., sporządzonym przez W. Sroczyńskiego77. Postanowiono także utworzyć komitety parafialne i gminne, które miały się zająć zbieraniem funduszy na skarb wojenny w pieniądzach i naturze. Jak oceniał Sroczyński,

wszystkie wymienione wyżej organa P.K.N. spełniły należycie swoje zadanie. Sekcja Skarbowa zajęła się wraz z delegatami parafialnymi i gminami energicznem zbieraniem składek na cele N.K.N. Niezależnie od znacznych datków przesłanych z tut. Powiatu przez poszczególne osoby oraz przez Zarządy Spółek Oszczędności i pożyczek wprost do Kasy N.K.N. w Krakowie zebrała sekcja skarbowa po dzień 2 IX b.r. 2124 kor. 35 hal., którą to kwotę przesłano do kasy N.K.N. w Krakowie. Od dn. 3 IX do 15 IX zebrano 6900 kor. 85 hal., którą to kwotę wypłacono drowi Janowi Paśnikowi jako tutejszemu Komisarzowi Wojskowemu Legionów polskich. Kwoty powyższe zebrano w Dąbrowie, w Żabnie, w Szczucinie jak również w poszczególnych parafiach i gminach tut. Powiatu. Podnieść szczególnie należy ofiarność funkcjonariuszy tut. Urzędów państwowych autonomicznych i powiatowych, którzy opodatkowali się stale na cele N.K.N. ofiarowując 5% od swych poborów miesięcznych78.

We wrześniu 1915 r. ukonstytuował się w Dąbrowie powiatowy Zarząd Ligi Kobiet. W jego skład weszły: Jadwiga Hendrichowa – przewodnicząca, Olga Kurzyńcowa – z-ca, Emilia Szczepankówna – skarbnik, Natalia Holderówna – sekretarz oraz Maria Ozimkówna, Jadwiga Szpakowa, Helena Załuska, Bronisława Rutkowska, Aurelia Christowa, Maria Wójtowiczowa i Elżbieta Trybowa. Po śmierci Hendrichowej i ustąpieniu Kurzyńcowej przewodniczącą została Helena Maniecka, z-cą Jadwiga Szpakowa.

Załącznik 4.

Przegrana bitwa pod Dęblinem zmusiła wojska austro-węgierskie do ponownego odwrotu na całej długości frontu. Na przełomie października i listopada 3 armia rosyjska sforsowała San pod Niskiem i posuwała się dalej na zachód. W ten sposób masy wojsk obu przeciwników przechodziły kilkukrotnie przez powiat dąbrowski ze wschodu na zachód i odwrotnie, tonąc w deszczu i błocie. Już po pierwszych przemarszach, poważnym uszkodzeniom uległy drogi, w tym duma powiatu dąbrowskiego droga krajowa Tarnów-Dąbrowa-Szczucin, zwana przez ludność „cesarską”. Świadczy o tym relacja korespondenta „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”:

Dzięki uprzejmej pomocy jednego z nadporuczników c.k. komendy etapowej w Dąbrowie, ofiarowano mi miejsce w wojskowym automobilu, który za chwilę miał ruszyć do Szczucina. […] W wiosce Smęgorzowie ugrzązł nasz automobil na gościńcu w bajorach i wybojach, spowodowanych długotrwałym deszczem i przemarszami rozmaitych gatunków broni. Wszelkie próby wydobycia się z tych operacyj, spełzły na niczem. Motor odmawiał posłuszeństwa. Wobec tego nie pozostało nam nic innego, jak uciec się o pomoc do włościan, którzy opodal orali i siali, aby nasz automobil swoimi końmi wyciągnęli z owych przepastnych dołów79.

Ostatecznie do wyciągnięcia samochodu musiano użyć aż 4 koni.

W dn. 8 listopada do Dąbrowy weszła kolumna cofających się wojsk austro-węgierskich, prowadząc około 3000 jeńców rosyjskich wziętych do niewoli podczas odwrotu spod Dęblina. Jeńców umieszczono przed budynkiem rzeźni miejskiej, gdzie gotowano im obiad. W tym samym dniu wraz z wojskiem, znaczniejsi i zamożniejsi mieszkańcy opuszczali miasto kierując się najczęściej do Wiednia. Motywem wyjazdów była m.in. obawa przed represjami ze strony Rosjan, za działalność w Komitetach Narodowych. Dąbrowę opuścili urzędnicy wraz ze starostą Włodzimierzem Hendrichem, który do 9 maja 1915 r. przebywał w Bochni80:

W mieście zostali z inteligencji tylko obaj dyrektorowie kasy Zaliczkowej pp. Ludwik Zakrzewski, uczestnik powstania z roku 1863 i Załuski, dalej p. Michał Trzepacz, urzędnik miejskiej kasy Oszczędności, tudzież dyrektor szkoły miejscowej Śliwa, nauczyciel Tryba i Marcinek. W ogóle w powiecie dąbrowskim prawie nikt z nauczycielstwa nie wyjechał, bo inwazja przyszła nagle i już było za późno. Poseł Jakub Bojko wyjechał i tam niedługo wtargnęli Rosjanie, wrócił poseł Bojko pieszo do Gręboszowa – i objął, jako wójt, urzędowanie81.

Według danych zamieszczonych w Księdze pamiątkowej i adresowej wygnańców wojennych z Galicyi i Bukowiny, do 8 XII 1914 roku z Dąbrowy ewakuowano 44 osoby.

Byli to82:

Lp.

Nazwisko i imię

zawód

(źródło utrzymania)

kraj

docelowy

liczba

osób

1.

Auerbach Ewa

słuchacz farmacji

Austria

1

3.

Bajowa Anna

żona kandydata adwokackiego

Włochy

1

4.

Błotnicki Marian

sędzia

Austria

1

5.

Bochniak Zdzisław

sędzia

Czechy

1

6.

Chill Adolf

urzędnik Kasy Oszczędności

Austria

1

7.

Domaradzka Stanisława

gospodyni

Węgry

2

9.

Einhorn Jakub

kupiec

Austria

8

11.

Gierzyńska Kazimiera

żona ziemianina

Słowacja

2

12.

Goldschlag Maurycy

kandydat adwokacki

Austria

1

13.

Gottfried Franciszek

robotnik

Słowenia

1

14.

Heinz Olga

właścicielka apteki

Austria

2

15.

Höllender Natalia

mgr farmacji

1

16.

Jaworska Józefa

gospodyni

Czechy

1

21.

Krawiec Wojciech

urzędnik sądowy

Morawy

4

23.

Kulczycki Łukasz

sędzia

Austria

1

24.

Kunzowa Helena

-

Węgry

1

29.

Minor Anna

żona oficera

Czechy

8

30.

Moskwa Józef

adwokat

3

33.

Paszyński Ludwik

sędzia

5

34.

Potępa Julian

sędzia

Węgry

1

35.

Ręgorowicz Feliks

starszy urzędnik sądowy

Austria

5

36.

Rudnicki Kazimierz

nauczyciel

1

38.

Serednicka Zofia

1

39.

Szalit Walentyna

żona kandydata adwokackiego

2

Razem

44

Przedstawiona lista może jednak służyć tylko jako materiał informacyjny, gdyż obejmuje jedynie osoby, które odpowiedziały na apel zamieszczony w „Wiedeńskim Kurierze Polskim” w dn. 19 I 1915 r. pod hasłem: „Policzmy się i łączmy się”. W rzeczywistości liczba uchodźców była znacznie większa. Dąbrowę opuścili w większości bogatsi Żydzi, którzy jeżeli nie wyjechali za granicę, to przynajmniej udali się do krewnych w większych miastach:

Burmistrz Fleischer wyjechał jeszcze we wrześniu przed pierwszą inwazją. Wobec tego pozostała ludność przystąpiła do wyboru nowego burmistrza, który został mieszczanin Kęcki (Feliks – przyp. aut.), któremu przypadł trudny obowiązek urzędowania pod rosyjskim knutem83.

W początkowym okresie okupacji, Dąbrowę „uzupełniono” Żydami z  pobliskich miejscowości84. Już po wejściu Rosjan, wczesnym rankiem następnego dnia, kilka osób wybrało się w stronę Tarnowa przez Lisią Górę:

Aby gdzieś w górach schronić się na czas gospodarki Rosjan w Dąbrowie. Z tych jednak ludzi nikt nie zdołał dotrzeć nawet do Tarnowa, albowiem po drodze koło Żelazówki, Brnika i Lisiej Góry, były już patrole rosyjskie – i zawracały wszystkich z drogi, oświadczając, że Tarnów już jest w ich ręku. Kto jednak wybrał się z Dąbrowy przez Wielopole lub Odporyszów na Żabno, ten bez żadnej przeszkody jeszcze we środę 11 listopada mógł przeprawić się łódką przez Dunajec i pieszo lub podwodą dostał się do stacji w Słotwinie. – Mosty bowiem wszystkie zostały zniszczone w poniedziałek przez cofającą się armię austriacką. Dąbrowa w czasie pierwszych godzin pobytu Rosjan miała wygląd przygnębiający. Pustka wszędzie. Bardzo wiele bowiem mieszkańców uciekło85.

Do Dąbrowy wkroczyli Rosjanie od strony Radgoszczy, we wtorek po południu 10 XI 1914 r.

Najpierw wjechał na rynek oddział kawaleryi (nie Kozaków) w sile 60 jeźdźców, którzy prezentowali się nienagannie odnośnie umundurowania, byli jednak ogromnie zgłodniali, bo przechodniów nagabywali po drodze o chleb. W rynku zapytali stereotypowym szablonem o Austriaków i burmistrza. A gdy im odpowiedziano, że wojska austriackie dobrowolnie te strony opuściły – wówczas pojechali stępa w stronę tutejszego dworca kolejowego. Z rynku obrali do stacji krótszą drogę przez błonie obok gmachu Sokoła. Tu jeszcze nadmienię, że dwóch Rosjan wprost z rynku popędziło na plebanię i zarekwirowało proboszczowi ks. Konecznemu parę wyborowych koni, oczywiście złamanego szeląga nie płacąc. Przed Sokołem cały ów oddział rosyjski zatrzymał się blisko pół godziny. Sołdaci zsiedli z koni i w domach naprzeciwko Sokoła prosili o chleb tamtejszych mieszkańców. Dano im chleba, za który nawet chcieli płacić. Jeden z mieszczan poczęstował ich nadto herbatą z rumem, co ich niemało ukontentowało Popijając herbatę i posilając się chlebem, obserwowali pilnie znajdujący się w pobliżu gmach Sokoła – i pytali, wskazując na Sokół, co to za dom. Otrzymali odpowiedź, że to teatr. Sołdaci, a zwłaszcza ich komendant, nie mieli dość słów zachwytu, że to taki charaszyj dom – ten teatr… i powiedzieli, że go obrócą na szpital. Pokrzepiwszy się, odprowadzili konie do pobliskiego folwarku p. Męcińskiego, tam je pod strażą trzech żołnierzy zostawiając, sami zaś ze swym komendantem poszli pieszo w kierunku dworca kolejowego” - relacjonował korespondent „Nowej Reformy86.

Za około godzinę po pierwszym oddziale, z tej samej strony, nadciągnęły znaczne siły rosyjskie, wśród których przeważała kawaleria.

Siły te nie docierały do rynku, lecz zatrzymywały się na placu targowicy miejskiej i rzeźni, w której natychmiast zaczęli gotować dla siebie strawę. Prowadzili ze sobą wiele bydła, widzieć było można także wiele gęsi, kur i innych gatunków drobiu, które kawalerzyści mieli przytroczone do siodeł. […]. Kilku oficerów zakwaterowało się w domu inż. Stanisława Szpaka i innych domach prywatnych, opuszczonych przez rodziny urzędnicze, które z miasta wyjechały87.

Rozpoczęła się półroczna okupacja Dąbrowy, którą można podzielić na 3 okresy.

W pierwszym, nastąpiły rabunki wszystkiego, co przedstawiało jakąkolwiek wartość:

Splądrowano sklepy Christa, Fenichela, składnicę Kółka rolniczego i wiele innych. Wyważano żaluzje i rabowano, co się dało. Nie oszczędzano także mieszkań prywatnych, których właściciele byli podówczas nieobecni. Gmachy publiczne, jak starostwo, sąd powiatowy, urząd pocztowy, urząd podatkowy, zostały splądrowane, papiery popalone lub powyrzucane. Meble z opuszczonych mieszkań wywozili Rosjanie furami za Wisłę do Królestwa Polskiego. Po wsiach zachowywały się regularne wojska rosyjskie nieco poprawniej, lecz rekwirowały bez litości paszę, zwłaszcza zboże i konie, albo nic, albo bardzo mało płacąc88.

Oceniając rosyjską agitację w powiecie dąbrowskim, Komisarz Wojskowy raportował do Krakowa, że „sołdaci przy zetknięciu się z ludem wychwalają rządy rosyjskie i podkreślają przy każdej sposobności, że chłopom pod Moskalem powodzi się znacznie lepiej, aniżeli w Galicyi, argumentując, że podatki i różne daniny są znacznie mniejsze aniżeli u nas i żydzi nie rządzą tam tak jak w Galicyi, bo car jest przeciwko żydom” oraz dodawał, iż co prawda specjalnych emisariuszy nie udało mu się wyśledzić, ale „włościanie, zagarnięci przez wojska austriackie, jako forszpany analogiczną wobec naszych chłopów wyrażali opinię w tej materyi mówiąc, że oni tam w Królestwie prawie żadnych podatków nie płacą () i wszelkie artykuły spożywcze są o wiele tańsze niż w Austrii. Nie potrzeba nadmieniać, że argumenta te ze względów na wysoki poziom uświadomienia nie trafiały włościanom do przekonania”89.

Pierwsze dni wojny upłynęły mieszkańcom na pośpiesznym kończeniu żniw, młóceniu zbóż i robieniu zapasów zwłaszcza produktów trwałych, jak cukier, nafta, sól itp. Nic dziwnego więc, że w sklepach szybko zaczęło brakować towaru, a kupcy korzystając z okazji windowali ceny. W tej sytuacji 4 sierpnia ustalono w Dąbrowie, podobnie jak w innych miastach Galicji maksymalne ceny żywności. Ich lista była długa, ale przykładowo za 1 kg  słoniny trzeba było zapłacić – 2.35 K, smalcu – 2.40 K, masła - 2 K, cielęciny – 1.20 K, wołowiny – 1.25 K, wieprzowiny – 1.80 K, a za jajko – 4 halerze90.

Pogarszająca się z dnia na dzień sytuacja w zaopatrzeniu w żywność i paszę dla zwierząt spowodowała wydawanie przez rząd szeregu rozporządzeń, które utrudniały życie codzienne i prowadzenie gospodarstw. W szczególny sposób nadzorowano sprawy związane ze zużyciem mąki i wypiekiem pieczywa. W dn. 27 II 1915 r. powołano do życia Wojenny Zakład Obrotu Zbożem (WZOZ), którego zdaniem było dokonywanie wykupu zboża od .wytwórców i rozdzielanie pomiędzy poszczególne miejsca konsumpcji91. Zgodnie z rozporządzeniem c.k. Namiestnictwa z dn. 4 II 1915 r., wydanego na podstawie rozporządzania ministra handlu z 30 stycznia 1915 roku nakazano zużycie do wypieku białych bułek nie więcej niż 50% mąki pszennej przedniej, lub 70% maki do gotowania92.

W uzupełnieniu tego rozporządzenia z dn. 13 IV 1915 r., wprowadzono jednolitą wagę i cenę chleba. Nie wolno było m.in. sprzedawać chleba mniejszego niż 280 g, który musiał być dodatkowo tak wykonany, by można go było łatwo podzielić na cztery części, a waga większych bochenków miała być też podzielna przez 4. Cena chleba nie mogła przekraczać 5 halerzy za 70 gramów93. Latem tego roku polecono zastosowanie nowego przepisu na wypiek chleba, zachwalając go jako „sprawdzony na Węgrzech [...] uznany za dobry pod każdym względem odpowiedni”, a w październiku całkowicie zakazano wypieku białego pieczywa94.

Chcąc zapobiec temu, ażeby jedni nie zjadali więcej, a drudzy nie głodowali, postanowiono wydzielać wszystkim jednakowe porcje. Rozporządzeniem z dn. 31 III 1915 r., wprowadzono „kontrolę spożycia chleba i mąki” (kartki) w 18 większych miastach Galicji Zachodniej, w dn. 12 maja rozszerzono je o dalszych 8 miast, a 12 października na niektóre mniejsze miasta, w tym Dąbrowę z Bagienicą, Podkościelem i Rudą-Zazamcze95.

Zgodnie z rozporządzeniem c.k. Namiestnika Galicji z dn. 25 VIII 1916 r., producenci rolni zaopatrujący się z własnych zapasów mogli mleć lub śrutować zboże w wyznaczonych młynach gospodarczych na podstawie zaświadczenia wydanego przez właściwą zwierzchność gminną, nie więcej jednak niż 3 miesięczne zapotrzebowanie. Taki młyn w dąbrowskim powiecie sądowym funkcjonował w Szczucinie. Jego głównym zadaniem był przemiał takiej ilości zboża, by mąki wystarczyło na pokrycie zapotrzebowania kartkowego.

O sytuacji aprowizacyjnej w Dąbrowie w 1916 r. dowiadujemy się z korespondencji zamieszczonej w „Ilustrowanym Kurierze Codziennym”:

Od jednego z naszych czytelników z Dąbrowy otrzymujemy następujące uwagi o stosunkach aprowizacyjnych panujących w tem mieście: Miasto nasze od czasu zaprowadzenia kart chlebowych aż do dnia dzisiejszego tj. przez okres około 9 miesięcy nie było należycie zaopatrzone zarówno w mąkę jak i chleb. Ludność tutejsza a w szczególności ludność uboższa cierpiała z tego powodu niemało. Powiatowy młyn w Szczucinie jednakże przez powyższy czas ciągle był w ruchu i dostarczył około 500 kg mąki, gdy zapotrzebowanie tut. Ludności wynosiło tygodniowo nieco więcej nad 100 kg. Co stawało się z pozostającą resztą?- nie wiadomo. Obecnie młyn ten dostarcza już regularnie. Mąka ta została porozdzielana tutejszym kupcom detalistom celem rozprzedania konsumentom; lecz niestety z powodu nieuczciwej spekulacji tychże z nadesłanych 100q mąki sprzedali oni konsumentom zaledwie 20 proc. Po cenie maksymalnej, resztę zaś oddawali spekulantom po znacznie wyższej cenie, którzy mąkę tą wywiozą bez wątpienia z tutejszego powiatu. I tak dnia dzisiejszego skonfiskował tutejszy Zarząd miasta pewnej kobiecie około 50 kg mąki oraz 20 kg cukru, pochodzących z dostarczonego do aprowizacji zapasu, w chwili gdy wiozła mąkę w kierunku Tarnowa. Tak samo dzieje się z cukrem. Przez około 4 miesięcy, od czasu zaprowadzenia kart cukrowych miasto tutejsze nie otrzymało wcale cukru. Z braku tegoż, ludność tutejsza kupowała cukier lodowaty, który się również wyczerpał ostatecznie. Dopiero od 4 tygodni grosiści tutejsi otrzymują regularnie cukier i rozpoczyna on tą samą wędrówkę: detaliści sprzedają 20 procent ludności, odstępując 80 znów spekulantom na wywóz96.

Tabela 2.

Etaty urzędników państwowych w Dąbrowie uprawnionych do otrzymywania kartek żywnościowych w 1918 r.

Urząd

Pracownicy

Łącznie z członkami rodzin

Starostwo z oddziałem podatkowym i RSO

44

126

Sąd Powiatowy

17

77

Urząd podatkowy

9

37

Ewidencja katastralna podatku gruntowego

3

18

Urząd pocztowy

12

42

Posterunek Żandarmerii

12

35

Nadzór Straży Skarbowej

1

4

Oddział Straży Skarbowej

4

21

Razem

102

360

Źródło: APKr, SPD, sygn. 3.

Jak wynika z tabeli, łączna liczba urzędników uprawnionych do otrzymywania przydziałów kartkowych w samej tylko Dąbrowie wynosiła 102, a ponadto w całym powiecie dąbrowskim państwo utrzymywało w ważniejszych strategicznie gminach wzmocnione posterunki żandarmerii, straż skarbową, pomocnicze urzędy celne oraz c.k. Sąd Powiatowy w Żabnie.

Fragment wykazu pracowników Sądu Grodzkiego w Dąbrowie uprawnionych do otrzymania ziemniaków [APKr]

Dla uzyskania pełnej kontroli nad zapasami zboża władze nakazały również konfiskatę żaren i zwiezienie ich z całej wsi w jedno miejsce, z reguły do ogrodu wójta, a do dyspozycji mieszkańców pozostawiono tylko kilka, tzw. „dyżurnych”- „Wskutek telegraficznego polecenia ministerstwa spraw wewnętrznych z dnia 29 września 1916 r. zakazało namiestnictwo okólnikiem z 5 października 1916 r., mielenia i śrutowania zboża na żarnach i młynkach ręcznych”- czytamy w rozporządzeniu MSW97.

To posunięcie spowodowało zrozumiały sprzeciw wsi oraz rozdrażniło żołnierzy chłopskich służących na froncie.

Listy od naszych rodzin pełne skarg na to zarządzenie. U wszystkich żołnierzy w okopach zapanował smutek. My tu znosimy niewygody i trudy, w każdej chwili narażeni na śmierć, ale przynajmniej pocieszamy się tem, że nasze żony i matki mogą przynajmniej spokojnie żyć w domu. Dziś jeden i drugi powiada: Boże kochany, jak też teraz będzie żyć moja żona lub matka, skoro jej żarna opieczętowali? Przecie to na wsi rzecz okropna98.

Listy z prośbami o przydział mąki, kierowali do Starostwa w Dąbrowie piekarze dąbrowscy.

Na skutek karty przemysłowej z dnia 8 kwietnia 1918 r. udzielonej przez Świetne c.k. Starostwo mnie, upoważniony jestem do wykonywania piekarstwa w Dąbrowie. Ponieważ obarczony niemą żoną i 5 małoletnimi dziećmi w obecnym ciężkim czasie nie mam z rodziną z czego żyć, piekarnia zaś moja nie jest czynna przeto abym mógł z rodziną w tymże czasie się utrzymać upraszam uprzejmie po myśli pisma z dnia 26 VII 1918, gdy jest obecnie mąka. Świetne c.k. Starostwo raczy łaskawie przydzielić mi mąkę do wypiekania i rozdawnictwa chleba na kartki chlebowe. Ucher Ascher99.

Tabela 3.

Wykaz restauratorów i masarzy u których w dniu 11 V 1917 r. przeprowadzona została rewizja,

względnie kontrola co do ograniczenia spożycia mięsa i tłuszczu w Dąbrowie

 

Właściciel

Wykryte nieprawidłowości

Albin Christ

nic nie spotkano

Jan Sieroń

Wincenty Seweryn

sprzedawał żonie p. Karola Szpaka z Dąbrowy wieprzowinę

Józef Szado

tegoż córka Maria sprzedawała kiełbasę, słoninę i wieprzowinę

Honorata Litwornia

sama sprzedawała kiełbasę wieprzową

Julia Rygulska

sama sprzedawała kiełbasę wieprzową

Franciszek Jaworski

nic nie sprzedawał ani nie gotował żadnego mięsa

Marcin Kwieciński

nic nie sprzedawał

Rozalia Gutfreund

nic nie gotowała żadnych potraw mięsnych

Ignaz Kopeć

Podkościelne, żona tegoż Antonina sprzedawała kiełbasę wieprzową

Józef Jaworski

Podkościelne, Maria Jaworska sprzedawała słoninę i sadło

Źródło: APKr, SPD, sygn. 3.

Kilkumiesięczne walki na linii Dunajca oraz ofensywa wojsk austro-węgierskich w maju 1915 r. zrujnowały gospodarczo powiat dąbrowski. Po przejściu frontu przystąpiono do odbudowy zniszczeń i uzupełniania inwentarza. Rozpoczęła się też powolna, hamowana brakiem pieniędzy, odbudowa gospodarstw chłopskich, majątków ziemskich oraz przemysłu związanego z rolnictwem. Pożyczek udzielały Kasy Stefczyka i Galicyjski Wojenny Zakład Kredytowy. Poważnym uszkodzeniom uległy drogi, przestał istnieć przemysł przetwórczy płodów rolnych. Ucierpiało zarówno miasto jak i gminy wiejskie:

Nasz powiat dąbrowski przeszedł w ciągu roku bardzo wiele, a obecnie po oswobodzeniu na czasy bardzo ciężkie. Moskale wkroczyli do nas 11 listopada 1914 roku. Któż od nich najwięcej ucierpiał? Oczywiście chłop. Jemu brali Moskale ostatnią krowę i cielę, jemu zabrali prosię, konia, siano, słomę, zboże, a przede wszystkim owies. Na gruntach narobili dołów, domu popalili, a w nagrodę nie żałowali nahajek. Wszystko to chłop cierpiał, bo nie miał się gdzie podzieć. Chwała Bogu, już 11 maja b.r. powiat dąbrowski był zupełnie oczyszczony z moskali. Ludziska odetchnęli i dziękowali Bogu za oswobodzenie” – pisał do „Piasta” jeden z ludowców100.

Według danych sporządzonych przez Namiestnictwo w powiecie dąbrowskim bez dachu nad głową pozostawało jeszcze na początku 1916 roku 982 rodziny. Na 54 gminy zniszczonych zostało 987 domów i 1402 budynki gospodarcze101.

W 1916 roku powołano Centralę Krajową dla gospodarczej Odbudowy Galicji. Instytucja ta, na której czele stanął przedstawiciel namiestnictwa Stanisław Grodzicki, przejęła nadzór nad akcją odbudowy wsi i miast zaboru austriackiego102. Centrala miała ekspozytury wydziałów (budowlanego, leśnego, rolniczego, ogólnego, bankowego, handlowego, rękodzielniczego, przemysłowego) w kilku miastach. W Tarnowie urzędowała sekcja budowlana pod kierownictwem Franciszka Vetulaniego, obejmująca swym zasięgiem oprócz powiatu tarnowskiego, również powiaty dąbrowski i pilzneński103. W początkach swej działalności starła się pomóc doraźnie osobom najbardziej poszkodowanym przez wojnę, poprzez udzielanie bezzwrotnych zapomóg i środków na odbudowę budynków mieszkalnych i gospodarczych. W lutym 1916 roku. przejeżdżali przez wsie i lasy spalone austriacki minister spraw wewnętrznych ks. Hohenlohe, minister Galicji Morawski, namiestnik gen. Collard i przyrzekali dalszą pomoc państwa dla zniszczonych okolic104.

Przed starostwem w Dąbrowie - 1916 r. Zdjęcie zamieszczone w „Nowościach Ilustrowanych” (1-Namiestnik gen. Colard, 2-ks. Hohenlohe, 3-min. Morawski, 4-wiceprezydent Krakowa prof. Nowak, 5-nadinż. Jackowski).

W dn. 6 listopada 1918 r. w Dąbrowie została utworzona Powiatowa Komisja Likwidacyjna [Pow.KL], na czele której stanął dotychcza­sowy starosta Włodzimierz Hendrich. W następnym dniu wysłał on pismo do wszystkich naczelników gmin zawiadamiając ich o przejęciu władzy przez Polską Komisję Likwidacyjną [PKL] z siedzibą w Krakowie oraz złożeniu przyrzeczenia nowym władzom105. Stosownie do Okólnika PKL z dn. 7 XI, w dn. 12 XI 1918 r. naczelnicy gmin powiatu dąbrowskiego złożyli na ręce starosty tzw. „Przyrzeczenie w miejsce przysięgi”: „Przyrzekamy jako naczelnicy gmin, że zachowamy Rządowi Polskiemu wierność i posłuszeństwo, przestrzegać będziemy ustaw i wypełniać sumiennie obowiązki swego urzędu oraz nakazy przełożonej władzy polskiej”106. Przyrzeczenie podpisali wszyscy wójtowie gmin z omawianego terenu.

Podpisy pod „Przyrzeczeniem” [ANKr]

Złącznik 5.

W trakcie samych walk, lub po ich zakończeniu, byli oni grzebani „przeważnie w obrębie zajmowanych pozycji lub bezpośrednio za nimi w pośpiechu, bezładnie tak, jak na to pozwalała aktualna sytuacja. Często nawet pod przymusem chwili nie brano pod uwagę wymogów sanitarnych”107. Linie okopów i pola niedawnych walk porosły setkami prymitywnych mogił i grobów masowych, oznaczonych drewnianymi, naprędce przygotowanymi krzyżami, otoczonych żerdziami czy kopczykami. Czasem na miejsca pochówku wybierano tereny wokół przydrożnych kapliczek, krzyży, czy skraj istniejącego już cmentarza parafialnego. Wielu żołnierzy pozostawało niepochowanych, a tymczasowe groby przybierały formę zbiorowych mogił ziemnych prowizorycznie tylko oznakowanych i niekiedy ogrodzonych, które Austriacy nazywali urspüngliches Grab108.

Mapka z naniesionymi miejscami pochówków (urspüngliches Graen) w pobliżu Dąbrowy [APKr].

Pierwszym pomysłem Oddziału krakowskiego, była budowa niewielkich cmentarzy, mogił, pomników i znaków w terenie, mających dokładnie przedstawiać przebieg walk i potyczek. Bardzo istotne było również to, by w okresie kilku miesięcy zimy 1915-1916 roku zebrać zwłoki, zidentyfikować je i przenieść oraz pochować na wybranych cmentarzach w jak najbardziej godny sposób. Ekipy ewidencyjne  poszukiwały grobów i mogił, katalogowały je  korzystając z wyników badań terenowych, meldunków żandarmerii i miejscowych władz. W tym okresie utworzono w Dąbrowie dwa cmentarze wojenne o numerach IV i V.

Plan cmentarza nr IV [APKr].

Fragment listy żołnierzy pochowanych na cmentarzu nr IV [APKr].

Fragment listy żołnierzy pochowanych na cmentarzu nr V [APKr].

Odręcznie sporządzony szkic cmentarza nr V wraz z projektami krzyży [APKr].

 

W 1917 r. zmieniono pierwszy pomysł budowy małych cmentarzy, ponieważ zauważono, ze rozproszone, oddalone od dróg mogiły pozostały w zapomnieniu i nie były pielęgnowane. Rozpoczęto więc ponowne scalanie mniejszych cmentarzy, co łączyło się z kolejnymi ekshumacjami. Nowe koncepcje budowy cmentarzy wojennych w istotny sposób zmieniły także ich organizację w Dąbrowie. Z wymienionych wyżej 2 cmentarzy pozostawiono bowiem jeden, któremu przypadł numer 248.

Plan cmentarza nr 248 w Dąbrowie [APKr].

Cmentarz ten zaprojektował porucznik w st. spocz. Johann Watzal, Austriak, rzeźbiarz, kierownik artystyczny Okręgu VII - „Dąbrowa” a od 14 czerwca do 30 listopada 1917 r. również jego komendant.

UŚMIECHALIŚMY SIĘ NIEDOWIERZAJĄCO GDY PRAWIONO NAM O CUDACH/ AŻ ZOBACZYLIŚMY ZIEMIĘ W PŁOMIENIACH/ I NA NAS ZAŁAMAŁ SIĘ PEŁEN WROGÓW ŚWIAT/ I NIEPOJĘTE CUDA STAŁY SIĘ NASZYM UDZIAŁEM !

Sentencja Johana Hauptmana na pomniku dąbrowskim

Wraz z wybudowaniem cmentarzy wojennych pojawił się problem opieki nad grobami. Początkowo opierała się ona na doraźnych akcjach organizowanych z inspiracji różnych organizacji społecznych, pod patronatem cesarza. Już pod koniec października 1916 r. Zwierzchności Gminne w powiecie otrzymały druki odezwy do ludności wzywające do uczczenia i ozdobienia grobów poległych i zmarłych żołnierzy w dzień Zaduszek. Odezwę polecono umieścić w miejscu „najwięcej uczęszczanym w gminie”, a prócz tego jego treść podać do jak najszerszej wiadomości ludności. Jak zalecano, „w pierwszym rzędzie jest obowiązkiem Zwierzchności Gminnej jest dbać o należyte uczczenie grobów żołnierzy, zwłaszcza tych co położone wśród pól z dala od cmentarzy, łatwo mogą być zapomniane i dotyczącą akcyą wojskową nie objęte […] Ze względu na brak tłuszczów zaniechać oświecania świecami”109.

Lista składek na groby wojenne dąbrowskich policjantów [APKr].

Rzeczywistość powojenna okazała się dla cmentarzy wojennych w Polsce niezbyt pomyślna. Mimo że na wielu z nich spoczęli Polacy, traktowane były jako pozostałość po obcej i prowadzonej w imię obcych interesów wojnie. Już w pierwszych latach po wojnie dochodziło do aktów wandalizmu, nawet na cmentarzach, na których pochowano Legionistów. Nie pomagało nawet zatrudnianie tzw. dozorców cmentarnych, którzy zresztą początkowo otrzymywali niewielkie wynagrodzenie, a później mieli zajmować się grobami jedynie za możliwość koszenia trawy.

Pismo z Urzędu Opieki nad Grobami wojennymi o przyznaniu środków finansowych na utrzymanie cmentarzy [APKr].

Fragment podania S. Fido z Podkościelna o możliwość koszenia trawy na cmentarzu wojennym w zamian za opiekę nad grobami [APKr].

 

Załącznik 6.

Przykładowe aneksy

1. Do Starostwa w Dąbrowie

Stosownie do woli ogółu Żydów w Dąbrowie, wyrażonej na zgromadzeniu dnia 6 bm. Postanowiła Zwierzchność Gminy Wyznaniowej izraelickiej uchwałą z dnia 10 XI 1918 zakooptować do Rady Wyznaniowej izraelickiej następujących dalszych członków:

Dra Arnolda Rappaporta, Józefa Wechalera, Jakuba Fertiga, Józefa Holendra, Markusa Lembergera, Herscha Fischera, dra Maksymiliana Kahanego, Psachjego Fischmana, Zygmunta Ingbera, Mozesa Dawida Ehrlicha, Abrahama Metznera, Chaima Lichta, Izaka Schlesingera, Izaka Leiba Wurzla, dra Bertolda Rappaporta i Mojżesza Połanieckiego.

Zawiadamiając o tem pozwalamy sobie – celem uchylenia nieporozumienia jakie powstało z powodu utworzenia się w Dąbrowie Komitetu Narodowego – Żydowskiego dla powiatu dąbrowskiego, a które to nieporozumienie ujawniło się w liście Wydziału Powiatowego PKL z dnia 10 b.m. do Wydziału Komitetu żydowskiego – mamy zaszczyt wyjaśnić, że powstały z woli całej ludności żydowskiej Komitet narodowo-żydowski dla pow. Dąbrowskiego jest jedyną reprezentacją wyłącznie uprawnioną do występowania w imieniu wszystkich Żydów tutejszego powiatu i obejmującą swoją działalnością całokształt spraw żydowskich z jednym wyjątkiem spraw czysto wyznaniowych, należących nadal do zakresu działania gminy wyznaniowej izraelickiej.

Przełożony Gminy Wyznaniowej Izraelickiej Hirsch Sertori Sekretarz Abraham Brand

Źródło: APKr, SPD, sygn. 3.

2. Do Starostwa w Dąbrowie

Ze względu na to, że członkowie Rady przybocznej gminnej zamianowani zostali wbrew głoszonej demokratyzacji i równouprawnienia bez porozumienia się poprzedniego z reprezentacją Żydów stanowiących przeważającą większość mieszkańców miasta, co uważać musimy za lekceważenie tego odłamu większości miejscowej., że część członków Rady przybocznej zajęła na posiedzeniu tejże Rady stanowisko wrogie zasadzie równouprawnienia Żydów w końcu, że Zarząd miasta mimo zarządzenia PKL czyni trudności w tworzeniu milicyi obywatelskiej, opierające się na tle dla Żydów nieprzychylnem – nie możemy przyjąć na siebie współodpowiedzialności przez pozostanie w obecnej Radzie przybocznej i z tych względów uważamy za konieczne po porozumieniu się z komitetem narodowo-żydowskim dla powiatu dąbrowskiego mandatów naszych nie przyjąć względnie je złożyć, a czem mamy zaszczyt niniejszem WPana Starostę zawiadomić.

Dąbrowa dn. 26 XI 1918 r.

Salomon Margulies

Jakub Fleischer

Josef Weksler

Markus Rozenberg

1 nieczytelny

Źródło: APKr, SPD, sygn. 3.

3. Protokół spisany z powodu komisyjnego zajęcia skór z garbarni Władysława Bernata w Dąbrowie na dniu 6 listopada 1918

Obecni: Tomasz Wnękowicz – kancelista, Władysław Bernal – właściciel garbarni, żandarm z posterunku w Dąbrowie

Zajęte – 200 skór w kadziach, 40 skór w wapnie, 61 skór wyprawionych, 50 rozmaitych w kawałkach

Właściciel garbarni oświadcza, że 250 skór nadesłane mu z głównej Centrali skór z Wiednia do wyprawy, a 101 skór rozmaitych niekompletnych zostały oddane jako zarekwirowane u pokątnego garbarza Franciszka Streba. Bernal oświadcza, że 1000 Kor. przesłał na tłuszcze do wyrobu i 1500 Kor. za skóry od Streba do głównej Centrali skór w Wiedniu i zastrzega sobie prawo do tej gotówki na zajętym towarze oraz zgłasza zapotrzebowanie 150 kg łoju, 2 beczki tranu rybiego, jeden wagon węgla, pół wagonu drzewa, jeden wagon kory świerkowej i 20 kg mydła do wyprawy tych skór.

Za skóry przysłane do wyprawy z Wiednia płacił przekazami Centrali krakowskiej na każdoczesny rachunek, za ostatnie 80 skór jeszcze nie zapłacone.

Bernatowi ogłoszono komisyjnie z urzędu zakaz pozbycia się jakichkolwiek sposób zajętych skór – pod osobistą odpowiedzialnością i zobowiązano go do bezpiecznego przechowania tychże na rzecz PKL w Krakowie, Az do dalszych zarządzeń.

Właściciel garbarni Władysław Bernal oświadcza, że zakaz powyższy zrozumiał i takowemu się poddaje.

Dąbrowa 7 listopada 1918.

 

Źródło: APKr, SPD, sygn. 3.

4. Fragment „Listy Strat”

 

Gmina

Lp.

Imię i nazwisko

Rocznik

Jednostka

Losy wojenne

Dąbrowa

1

Selig Miller

-

Infst., IR. Nr. 57, 9. Kemp

kriegsgef., Ansicdlung Piestschanka, Gebiet

przed 1 V 1917

2

Israel Wald

1887

Infst., k. k. LIR. Nr. 17, 12. Komp.,

kriegsşef., Rußland.

przed 23 XI 1916

3

Adolf Holländer

1889

Lt. i. d. Res., IR. Nr. 6,

ranny przed 24.9.1915

kriegsgef. przed 4.7.1916

St. Kirsanow

4

Włodzimierz Golonka

1899

KdtAsp., IR. Nr. 57, l./VIII. Marschkomp.

ranny przed 4.8.1915

5.

Joachim Dymek

1880

LstInfst., IR. Nr. 13, 2. ErsKomp.

kriegsgef.

przed 7.10.1916

6.

Juliusz Jassy

1897

Infst, k. k. LstlR. Nr. 32, 11. Komp.

ranny przed

7.4.1917

7.

Ludwig Kalafarski

1881

Infst., k. k. LstlR. Nr. 32, 11. Komp.

ranny przed

7.4.1917

8.

Abraham Fischer

1896

Inft., k. k. LIR. Nr. 32, 13. Komp.

tot (2.-10./9.1915).

9.

Franciszek Barabasz

1897

Schütze.k. k. SchR. Nr. 32,

gestorben (26./6. 1918).

10.

Józef Mamulski

-

Lstlnft., IR. Nr. 24. 15. Komp.

tot (18./10. 1915).

Źródło: K.u.K. Kriegsministerium, Verlustliste 1-709 (12 VIII 1914-14 II 1919), Wien 1914-1919.

 

Przypisy

1.     https://www.visitmalopolska.pl/szlakpierwszejwojny/Strony/szlak-frontu-wschodniego-wojny-swiatowej-w-malopolsce-29.aspx., dostęp: 12 XII 1914 r.

2.     Przykładem może tu być sprawa budowy cmentarza wojennego.

3.     W sumie wydano 8 tomów dzieła w latach 1930-1938. W niniejszej pracy wykorzystano tom I oraz 1. część tomu II. Österreich-Ungarns Letzter Krieg 1914-18, T. I, Das Kriegsjahr 1914 vom Kriegsausbruch bis zum Ausgang der Schlacht bei Limanowa-Lapanów, Wien 1930; T.II, Das Kriegsjahr 1915, cz. 1, Vom Ausklang der Schlacht bei Limanowa-Łapanów bis zur einnahme von Brest-Litowsk, Wien 1931.

4.     F. Dredina, Der Heldenweg des Zweier-Landsturm 1914 – 1918, Linz 1933.

5.     E. Wißhaupt, Die Tiroler Kaiserjäger im Weltkriege 1914-1918, T. I, Vom Kriegsausbruch bis zum Frühjahr 1915, Wien 1935.

6.     F. Conrad von Hötzendorf, Aus meiner Dienstzeit: 1906 – 1918, T.V, Oktober - November - Dezember 1914: die Kriegsereignisse und die politischen Vorgänge in dieser Zeit, Wien-Leipzig-München 1925.

7.     Velze, Die Geschichte des Weltkrieges mit besonderer Berücksichtigung des früheren Österreich Ungarn, T.II, Wien 1919.

8.     R. Broch, H. Hauptmann, Westgalizische Heldengraeber aus den Jahren des Weltkrieges 1914-1915, Wien 1918, reprint: Zachodniogalicyjskie groby bohaterów z lat wojny światowej 1914-1915, przekład filologiczny Henryk Sznytka, oprac., J. P. Drogomir, Tarnów 1996.

9.     J. Dąbrowski, Wielka wojna 1914-1918, T. I, II, Kraków 1937.

10.  M. Zagórniak, 1914-1918. Studia i szkice z dziejów I wojny światowej, Kraków 1987.

11.  J. Bator, Wojna galicyjska. Działania armii austro-węgierskiej na froncie północnym (galicyjskim) w latach 1914–1915, wyd. II rozszerzone, Kraków 2008.

12.  Zob. A. Krupiński, Dzieje i architektura tzw. Górnych Koszar obecnie siedziby Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, Tarnów 2000; G. Kubicki, Historia wojska w Tarnowie, [w:] Tarnów-wielki przewodnik, T. XI, Tarnów 2005.

13.  Dąbrowa Tarnowska. Zarys dziejów miasta i powiatu, red. F. Kiryk i Z. Ruta, Warszawa-Kraków 1974; K. Struziak, Szczucin i okolice. Zarys dziejów do 1948 roku, Szczucin 2009.

14.  Z. Starzyk, Postawa mieszkańców powiatu dąbrowskiego w latach wojny 1914-1918, „Powiśle Dąbrowskie” 1993, nr 6.

15.  K. Struziak, Wpływ wojny światowej 1914-1918 na położenie materialne ludności powiatu dąbrowskiego, „Rocznik Tarnowski” 2009, nr 14; Tenże, Trudności gospodarcze i aprowizacyjne na terenie powiatu dąbrowskiego w latach I wojny światowej, „Rocznik Tarnowski” 2014, nr 19.

16.  K.u.K. Kriegsministerium, Verlustliste 1-709 (12 VIII 1914-14 II 1919), Wien 1914-1919.

17.  Lista Strat Legionów Polskich, T. –VII,  Piotrków 1915-1916.

18.  Allgemeines Verzeichnis der Orstgemeiden und Orstschaften Österreichs nach dem Ergebnissen der Volkszählung vom 31. Dezember 1910, Wien 1910; Adressbuch aller Länder der Erde der Kaufleute, Fabrikanten, Gewerbetriebenden, Gutsbezitzer etc. etc. zugleich Handelsgeographie, Produkten – und Fabrikaten – Bezugsangabe, Galizien u. Bukowina, Band 19b, Nürnberg 1907-1913; Skorowidz miejscowości Rzeczypospolitej Polskiej opracowany na podstawie wyników pierwszego Powszechnego Spisu Ludności z dn. 30 września 1921 r. i innych źródeł urzędowych, T. XII, Województwo Krakowskie, Śląsk Cieszyński, Warszawa 1925; Pierwszy powszechny spis Rzeczpospolitej Polskiej z dn. 30 IX 1921 roku, Mieszkania, ludność, stosunki zawodowe, Województwo krakowskie, „Statystyka Polski” T. XXVI, Warszawa 1926.

19.  J. Piłsudski, Moje pierwsze boje, Łódź 1988; J. Słomka, Pamiętniki włościanina od pańszczyzny do czasów współczesnych, Kraków 1929; Szlezynger P.S., Dzienniki służby ppłk 7. pułku cesarsko-król. ułanów hr. Romana Żaby, z okresu: lipiec 1906 r. – lipiec 1915 r., „Rocznik Tarnowski” 2006, nr 11; Tenże, Dzienniki (zeszyt 8. i 9.) służby Romana Żaby pułkownika 7. Pułku Ułanów Cesarsko-Królewakich Arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga, następcy dowódcy 3.Pułku Ułanów Arcyksięcia Karola Habsburga, pułkownika (i generała) kawalerii Wojska Polskiego, „Rocznik Tarnowski” 2007/8, nr 12; J. Braun, Czasy i ludzie, cz. I, „Rocznik Tarnowski” 1993; Tenże, Czasy i ludzie, cz. II, „Rocznik Tarnowski” 1994;  Księga pamiątkowa i adresowa wygnańców wojennych z Galicyi i Bukowiny 1914 – 1915 oraz Album pamiątkowy, cz. III, Prowincja i Bukowina, Wiedeń 1915.

20.  Przykładowo: Szematyzm Królestwa  Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowskim na rok…; J. Buzek, Skorowidz dóbr tabularnych w Galicyi z W. Ks. Krakowskiem, Lwów 1905; „Podręcznik Statystyki Galicji” [dalej: PSG], T. IX, cz. I, II, Lwów 1913; J. Bigo, Najnowszy skorowidz wszystkich miejscowości z przysiółkami Królestwa Galicji, Wielkim Księstwie Krakowskiem i Księstwie Bukowińskim z uwzględnieniem wszystkich dotąd zaszłych zmian terytorialnych kraju, [wydania I-V], Złoczów 1890, Lwów1900-1918; Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, T.I, red. B. Chlebowski, F. Sulimierski, W. Walewski, T. XI, red. B. Chlebowski, W. Walewski, Warszawa 1890; Orts Repetytorium des Koenigreiches Galizien und Lodomerien mit dem Grossherzogthüme, Krakau, Wien 1874; Sprawozdanie z czynności Wydziału Powiatowego w Dąbrowie, jako Zarządu powiatowego zorganizowanego rozporządzeniem Wys. C.k. Namiestnictwa z dnia 2. lipca 1898. L. 7011/Pr za rok 1898, Tarnów 1899; Sprawozdanie C.K. Namiestnictwa Centrali Krajowej dla Gospodarczej Odbudowy Galicji za czas od czerwca 1916 do lutego 1917, Kraków 1917; Zasiewy i zbiory w roku 1918, „Statystyka Polski”, T. II, Warszawa 1920; Pierwszy powszechny spis Rzeczpospolitej Polskiej z dn. 30 IX 1921 roku, Mieszkania, ludność, stosunki zawodowe, Województwo krakowskie, „Statystyka Polski” T. XXVI, Warszawa 1926; Księga adresowa Polski (wraz z wolnym miastem Gdańskiem) dla handlu, przemysłu, rzemiosł i rolnictwa 1926/27, 1928.

21.  Archiwum Państwowe w Krakowie [dalej: APKr], Starostwo Powiatowe w Dąbrowie 1907-1918 [dalej: SPD]; Naczelny Komitet Narodowy [dalej: NKN], Tamże, Wojskowy Urząd Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Nr V Korpusu w Krakowie [dalej: WUOGW], K.K. Militärkommando Krakau, Kriegsgräberabteilung (C.K.Komenda Wojskowa w Krakowie, Oddział Grobów Wojennych), korespondencja, dzienniki podawcze, wykazy zmarłych i zaginionych, materiały dotyczące postępowania spadkowego po zmarłych żołnierzach (1914) 1916-1918, sygn.1-24; Urząd Opieki nad Grobami Wojennymi Okręgu Generalnego Krakowskiego, korespondencja, dzienniki podawcze, indeksy, rejestry poległych, ekshumacje, składki na groby wojenne 1918-1923, sygn. 25-34; Dokumentacja techniczna i ewidencyjna, wykazy poległych i zmarłych oraz jeńców, sprawy gruntowe, plany i mapy cmentarzy 1914-1922 (1939), sygn. 35-65; Karty poległych 1914-1921, sygn. GW 66-101.

22.  APKr, Oddział w Tarnowie [dalej: APT], Księga rejestracyjna 57 Pułku Piechoty 1914.

23.  Centralne Archiwum Wojskowe, Komenda Legionów. Dowództwo Polskiego Korpusu Posiłkowego.

24.  Österreichisches Staatsarchiv, Kriegsarchiv, Neue Feldakten 1914-1918, Karton Etappenhauptstationskommando II (in Dziewin, Kess, Lazy, Szczucin, Skalbmierz, Wislica, Zolkiew): Akten Entstehungszeitraum 1914 – 1916.

25.  Zakład Narodowy im. Ossolińskich we Wrocławiu, sygn. 15813/I. Legiony Polskie. Komisja werbunkowa. Kartoteka superarbitrowych i zwolnionych legionistów z lat 1914-1918 sporządzona przez Centralny Urząd Ewidencyjny Legionów Polskich przy Departamencie Wojskowym Naczelnego Komitetu Narodowego i Centralny Urząd Ewidencyjny Polskiego Korpusu Posiłkowego A-Z; sygn. 15812/I, Legiony Polskie. Kartoteka legionistów internowanych w 1918 r. na Węgrzech i w Polsce; sygn. 15816/I; Legiony Polskie. Kartoteka legionistów wziętych do niewoli w latach 1914-1918.

26.  „Dziennik Ustaw Rzeczpospolitej Polskiej” [dalej: Dz.U.RP] 1925, Nr 116 poz. 829.

27.  Gminny Skorowidz Galicji,,,

28.  Szematyzm Królestwa  Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowskim na rok 1914.

29.  Powierzchnia miast. Plany. Użytkowanie. Własność, „Statystyka Polski”, seria B, z. 14, Warszawa 1933, s. 30-31.

30.  Skorowidz miejscowości Rzeczpospolitej, opracowany na podstawie spisu ludności z dn. 30 IX 1921 r. i innych źródeł urzędowych, T. XII: Województwo Krakowskie i Śląsk Cieszyński, Warszawa 1925.

31.  Nazwa miasta Dąbrowa Tarnowska funkcjonowała oficjalnie dopiero od 1937 r. „Monitor Polski” 1937, nr 69, poz. 104. Zarządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 28 lutego 1937 r. o ustaleniu urzędowych nazw miast; Dąbrowa k. Tarnowa (1906 – 1919); Wcześniejsze nazwy:  Dąbrowa przy Tarnowie (1920 – 1926), Dąbrowa k. Tarnowa (1927 – 1936).

32.  PSG, T. IX, cz. I, Lwów 1913, s. 5;

33.  APT, Kasa Stefczyka w Dąbrowie, sygn.7, Księga Walnych Zgromadzeń 1913-1941, Prot. z dn. 26 X 1913 r.

34.  J. Michalewicz, Żydowskie okręgi metrykalne i żydowskie gminy wyznaniowe w Galicji, Kraków 1995, s. 116-117.

35.  Tamże.

36.  Gminny Skorowidz Galicji…

37.  „Piast” 1920, nr 39.

38.  L. Ręgorowicz, dz. cyt., s. 137.

39.  Tamże.

40.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 19.

41.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 30.

42.  L. Ręgorowicz, dz. cyt., s. 139.

43.  J. Braun, dz. cyt., cz. I, s. 203.

44.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 34.

45.  L. Ręgorowicz, dz. cyt., s. 135.

46.  M. Orłowicz, Ilustrowany przewodnik po Galicji, Bukowinie, Spiżu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim, Lwów 1914, s. 348.

47.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 21.

48.  „Nowa Reforma” 1914, nr  202.

49.  „Pogoń” 1892, nr 25.

50.  „Pogoń” 1892 nr 23.

51.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 2.

52.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 5.

53.  „Dziennik Tarnowski” 1912, nr 21.

54.  „Nowa Reforma” 1914, nr 243.

55.  „Pogoń” 1914, nr  19.

56.  „Nowa Reforma” 1914, nr 243.

57.  Piast”1914, nr 34.

58.  „Ilustrowany Kurier Codzienny” 1914, nr 195.

59.  „Piast” 1914, nr 35.

60.  Piast” 1914, nr 38.

61.  „Piast” 1916 nr 30.

62.  K. Struziak, Wpływ wojny światowej…, s. 5.

63.  J. Braun, Czasy…, cz. II, s. 220-221.

64.  T. Nowakowski, Galicyjska jesień 1914 r. – zmagania na linii Sanu, „Poligon” 2014, nr 4; J. Bator, dz. cyt., s. 75-83.

65.  J. Braun, Czasy…, cz. II, s. 222.

66.  „Piast” 1915, nr 37.

67.  „Piast” 1915, nr 39.

68.  „Nowa Reforma” 1915, nr 106.

69.  Por. J. Bator, dz. cyt., s. 126-167.

70.  „Piast” 1915, nr 37.

71.  Sypek, Wędrówki po cmentarzach wojennych, cz. IV, „Rocznik Tarnowski” 1997/98, s. 229.

72.  APKr, NKN, sygn. 288

73.  Tamże.

74.  Tamże; Z. Starzyk, dz. cyt.; J.A. Zając, dz. cyt., s. 6.

75.  Już 16 IX wstąpił do Legionów. Zginął w bitwie pod Bielgowem 7 XI 1916 r., w trakcie której został ciężko ranny w nogę. Czołgał się przez całą noc w stronę punktu opatrunkowego, ale do celu nie dotarł; utonął w bagnie „Nowości Ilustrowane” 1916, nr 9.

76.  APKr, NKN, sygn. 288; Z. Starzyk, dz. cyt.; „Nowa Reforma” 1914, nr 373; „Nowości Illustrowane” 1916, nr 2.

77.  APKr, NKN, sygn. 288.

78.  Tamże.

79.  „Ilustrowany Kurier Codzienny” 1914, nr 251.

80.  „Czas” 1915, nr 249.

81.  „Nowa Reforma” 1915, nr 106.

82.  Księga pamiątkowa i adresowa…

83.  „Nowa Reforma” 1915, nr 106.

84.  „Piast” 1915, nr 44.

85.  „Nowa Reforma” 1915, nr 106.

86.  Tamże.

87.  Tamże.

88.  Tamże.

89.  APKr, NKN, sygn. 281.

90.  Tamże, SPD, sygn. 1.

91.  K. Struziak, Trudności gospodarcze…, s. 75; „Na czele Wojennego zakładu obrotu zbożem stoi prezydium […]. Wojenny Zakład Obrotu zbożem zakupione przez siebie zboże daje do zmełcia, a mąkę rozdziela wedle potrzeby i to za pośrednictwem swych filii (filia galicyjska ma siedzibę w Białej, lokal w Bielsku)”. O żywieniu się ludności w czasach wojennych. Pouczenie, wydane przez c. k. Ministerstwo spraw wewnętrznych, w styczniu 1915, Wiedeń 1915. Broszura dostępna w Bibliotece Narodowej w Warszawie.

92.  „Reszta musi byś uzupełniana mąką jęczmienną, kukurydzianą, owsianą, ryżową lub mąką kartoflaną. […] Dodatek mąki kartoflanej, nie może jednak przenosić 20% ogólnej wagi wyrobionej mąki, do której można dodać nie więcej niż 5% cukru”. „Dziennik Ustaw Rady Krajowej” [dalej: Dz.U.RK] 1915, nr 11.

93.  Przekroczenia w tym względzie były zagrożone grzywną 5000 K lub 6 miesiącami aresztu. Tamże.

94.  Dz.U.RK 1915, nr 40.

95.  Dz.U.RK 1915 nr 13, 45.

96.  „Ilustrowany Kurier Codzienny” 1916, nr 259.

97.  „Piast” 1916, nr 43.

98.  „Piast” 1916, nr 46.

99.  APKr, SPD, sygn. 3.

100.    „Piast” 1915, nr 39.

101.    „Piast” 1916, nr 8.

102.    APKr, Inwentarz Akt Namiestnictwa Centrali Krajowej dla gospodarczej odbudowy Galicji we Lwowie 1915 (1916-1918).

103.    Tamże.

104.    „Nowości Ilustrowane”, 1916, nr 12.

105.    „Dnia 4 listopada złożyłem przyrzeczenie posłuszeństwa i uznania odtąd prawowitej władzy polskiej, tj. Polskiej Komisji Likwidacyjnej i na tej podstawie mam obowiązek odebrać tego rodzaju ślubowanie w miejsce przysięgi od podwładnych mi w powiecie Naczelników gmin, których w tym celu wzywam do Dąbrowy na dzień 12 listopada 1918 do Sali Rady Powiatowej na godzinę 11–tą w południe, gdzie odbędzie się uroczyste odebranie na moje ręce ślubowania. O tym należy też powiadomić w odpowiedni sposób miejscową ludność, ażeby wiedział, że odtąd podlegli są Naczelnicy gmin i Zwierzchności gminne polskie. Starostom działającym wyłącznie dla dobra ojczystego kraju, a nie dla państwa zaborczego. W tym kierunku polecam PP. Naczelnikom od tej chwili działać uświadamiająco na mieszkańców gmin. Są oni wolnymi obywatelami państwa polskiego”. ANKr, SPD, sygn. 3.

106.    Tamże.

107.    R. Broch, H. Hauptman, dz. cyt. s. 1, 33; „We wspólne mogiły, warstwami jednych na drugich, słomą prześcieliwszy, wrzucano ich pokotem”. A. Partridge, Otwórzcie bramy pamięci. Cmentarze wojenne z lat 1914-1918 w Małopolsce, Kraków 2005, s. 21; „Jeżeli w walce pozycyjnej - lub gdy czas zezwala – chowa się poległych w starannie wykopanych grobach, sypie się okazałe, choć skromne mogiły darniuje, częstokroć ogrodzeniami otacza, krzyżem z tabliczkami zdobi – to inne są mogiły w czasach pościgu nieprzyjaciela, w wielkich bitwach, w cofaniu się armii. Nieraz niepogrzebane ciała kilka dni czekają w pozycjach takich, jakich ich śmierć zastała. Wówczas wyrastają dziwne mogiły. Płytko grzebane, zasypane piaskiem, noga czy ręka wystaje, kartka z wetkniętą informacją kto leży. Naprędce usypana mogiła z piachu, karabin wpity w mogiłę. Na kolbie czapka żołnierska. To są tymczasowe groby żołnierskie”. „Piast” 1916, nr 25.

108.    O. Duda, Cmentarze I wojny światowej w Galicji Zachodniej 1914-1918, Warszawa 1995, s. 19.

109.    APKr, WUOGW, sygn. GW 1-17.